Wpis z mikrobloga

  • 124
Mirki, mam zagwostkę odnośnie zmotoryzowanych niebieskich. Co myślicie?

Byłam dzisiaj u wulkanizatora. Facet przede mną miał 2 komplety kół. Tak, przyjechał po to, żeby zdjąć koła i nałożyć nowe.
Mirki, czy to ja jestem jakaś nienormalna, że dziwię się, że takiej czynności facet nie ogarnie sobie sam?

#samochody #niebieskiepaski
  • 426
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@angela09 ja robię to sam ale tylko dlatego że mam klucz pneumatyczny i sprężarkę, ręcznie to 30-40 j-----a z kołami i by mi się nie chciało i kiedyś też płaciłem 75zl za komplet bo dodatkowo mi wyważali te koła a mając 5 aut to j---ć się co sezon można oszaleć.
  • Odpowiedz
@angela09: mam pytanie, jak u---------z gwint to masz narzędzia, czas i drugie auto by jechać do aso, kupić pin, zdjąć piastę, wybić pin, wprasować nowy i złożyć spowrotem?

Drugie pytanie. po co mam w deszczowy listopad wyciągać narzędzia, 50kg podnośnik taszczyć z szopy przed dom, bo ten w aucie nie nadaje sie do niczego, na własne oczy widziałem jak sie złożył i auto spadło na ziemie. Do tego kobyłki, bo
  • Odpowiedz
@angela09: koleś bierze tyle co godzina mojej pracy, załatwia sprawę w 5 minut.
Ja do warsztatu mam 10 minut, 5 minut wzucenie kół do/z garażu.

W 35 minut mam załatwioną sprawę, którą sam robiłbym ponad godzinę, do tego jestem czysty, a pan warsztatowiec w 5 minut zarobił moją godzinówkę. Wszyscy są na plusie.
  • Odpowiedz
  • 1
@angela09 możesz nie wiedzieć, ale standardowe lewarki samochodowe są przeznaczone do sporadycznego używania. Mam ma myśli takie które są na wyposażeniu auta. Nie każdy zmotoryzowany posiada porządny podnośnik do auta.
  • Odpowiedz