Kebz na Nowowiejskiej to jakaś porażka. Ale po kolei. Poszedłem tam bo pisaliście, że to najlepszy kebab w mieście, gruby też piał z zachwytu (chociaż jemu akurat nie wierzę) a co dostałem? Zamówiłem tortille, rozmiar ok, warzywa też świeże ale mięso to porażka prawie bez smaku i tak słone, że bez 0,5l jakiegoś picia nie da się tego zjeść. Ogólnie 2/10 nie polecam, lepiej iść do pierwszej lepszej budy a najlepiej to do Sułtana.
@Darth_Gohan: Wiem dlatego pisałem, że średnio mu wierzę ale obserwuje go bo często wrzuca info o nowych knajpach @Szab mozecienalacpolaczkowidonperignona.txt
#jedzenie71 #wroclaw #grubyzwpk
@Szab mozecienalacpolaczkowidonperignona.txt