Wpis z mikrobloga

No dobrze, z góry mówię, że nie mam najmniejszych szans nawet zbliżyć się do poziomu @dradziak jeśli chodzi o opisywanie zapachów :)

W sumie rzucił mnie na głęboką wodę, gdyż w "świecie perfum" nie jestem zbyt długo ale udało mi się wybrać kilka zapachów "for life".
Honorable Mentions :D
-Burberry London for men - chyba za popularność jako zimowy zapach :)
-Terre d'Hermès Eau Très Fraîche - Tej mandarynko-pomarańczy (odkrytej przeze mnie dopiero wczoraj) nie wymienie na nic. Zapach według mnie idealnie pasujący do światecznego stołu (wigilijnego oczywiscie ;p)
-Kilka zapachów z Zary (nie będę wymieniał, zapraszam do wąchania)

5. Versace Eros
Wielu pewnie tutaj pokręci przez chwile głowami w niedowierzaniu (niestety jest to moja lista i nic wam do niej ;p). Jest to zapach, który moją przygodę ze światem perfum niejako zapoczątkował. Był to mój pierwszy zapach z "wyższej" półki. Wcześniej jak większość nastolatków nie psikałem sie wcale albo czymś z grupy Lacoste Challange lub inne Nike. Dodatkową ciekawostką niech będzie to, że po wielu próbach znalezienia pierwszego zapachu ten kupiłem w ciemno i zaskoczyło... Perfum opisywać w tym przypadku nie muszę. Każdy na pewno doświadczył nie raz i nie dwa jego miętowo-waniliowego zapachu.
Co ciekawe, spotkałem sie nie jeden raz z opinia, że mięty nie czuć. Dziwni Ci ludzie :)
Po głębszym zanurzeniu sie w świat perfum używam go już teraz tylko latem albo na wieczór po prysznicu (typowy netflix&chill).

4.Prada L'homme
No cóż... Fresh fabric softener with a luxury touch... Tutaj Jeremy jest wyjątkowo trafny. Chyba najbardziej rozpoznawalny irysowo szminkowy zapach na scenie designer'skich perfum. Nie jest to killer jeśli chodzi o parametry i projekcje ale chyba takie założenie przyświecało twórczyni (Daniela Andrier). Typowo biurowo-uczelniany nienachalny zapach.

3.Versace Dylan Blue
Kolejny Versace na liście... Ten z kolei o wiele bardziej uniwersalny. Caloroczny, ambroxanowy zapach przez wielu porównywany do Dior Sauvage lub Bleu de chanel. Tak jak porównanie do DS jestem w stanie zrozumieć tak przyrównywanie go do BDC jest co najmniej nie na miejscu. Jedyne co mają wspólnego to cytrusowe otwarcie według mnie. Jeśli o DS chodzi to w mojej skromnej opinii VDB jest lepszy i bezpieczniejszy w odbiorze przez otoczenie. O cenach tych trzech pozycji nie będę wspominał ale VDB wychodzi w tej bitwie zdecydowanie zwycięsko.

2.Jean Paul Gaultier Ultra Male
Czy trzeba opisywać ten zapach? Ktoś go w ogóle jeszcze nie czuł? Jedni go kochają, inni nienawidzą. Ja należe do tej pierwszej grupy (po liście może tego nie widać ale lubię słodkie zapachy). Strasznie słodka gruszka, okraszona daodatkowo cukrem i cynamonem. Przełamane to wszystko wanilią, miętą i chyba lawendą. Projekcja oraz intensywność ponad wszystko co miałem do tej pory przez co trzeba uważać ile się go aplikuje. No chyba, że nie lubicie ludzi ze swojego otoczenia wtedy można ich takil JPGUM bardzo udanie zemdlić :D

1.Chanel Bleu de Chanel
No i tutaj sprawa jest dziwna. Flakonu jeszcze nie miałem. Kilka odlewek i małych próbek. Cóż. Cytrusy, Imbir, Kadzidło, troszkę mięty i pieprzu i mamy idealnego drin... Perfumy :)
Zapach dosyć biegunowo odbierany w perfumowym światku. Ja się w nim zakochałem. Czemu? Szczerze nie mam pojęcia. Czy jest to genialny zapach? Zdecydowanie są lepsze a BDC jest DOBRY. Może trwałość i projekcja nadrabiają? No właśnie tutaj też szału nie ma. Pytanie tylko czemu ten zapach jest tak uzależniający? :)
Może dlatego, że BDC sa zapachem eleganckim, lekko szarmanckim, męskim ale nie ciężkim zarazem. Jakoś tak idealnie współgra on ze mna, z moim stylem bycia i ubiorem. Pasuje zarówno do skórzanej kurtki jak i do marynarki ubieranej na "sportowo". Na okazje bardziej formalne również się sprawdza!
Są to takie perfumy, które nie są i chyba nigdy nie będą gloryfikowane na forach i opiniach właśnie z powodu osób, które go noszą. Nie wymądrzających się, nie krzykliwych, można by ich krotko opisać jako facetów z klasą. Jakby perfumy włożyc w świat samochodów to w świecie super głośnych sportowych aut których mamy wiele BDC jest takim równie mocnym jednak o wiele bardziej eleganckim Bentleyem.

Tak wiem, że nie umiem pisać.
Kogoś trzeba nominować tak więc losowo @IamHater @Minishcap oraz @pinkquartz (poznajmy też damską liste)

#perfumy
#10fragsforlife
  • 11
@celuch1920
Super, mi się mega podoba!
Jakby każdy tak "nie potrafił pisać", to ola Boga :D
Wbrew pozorom masz dość duży horyzont olfaktoryczny i jestem pewien, że przyjdzie czas, gdy w jakiś sposób i nisza Cię pochłonie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tu kadzidło, tam ziemistości trochę, tam mydełko...super :D

@speekie1989
Dziękuję za komplement (aczkolwiek mamy powyżej przykład, że można się wzbraniać, że się nie umi i nie potraffi,
@celuch1920: dla mnie Ultra Male to taki sam ulep jak Invictus i wszystkie flankery Invictusa, chyba nawet jakbym miał wydrukowane nuty zapachowe z fragrantiki przy sobie, to bym nic w nich poza ulepem nie wyczuł. Nie żebym się jakoś podpinał pod hatetrain na Invictusa, ale jak sam spróbowałem to zrozumiałem o co chodzi ludziom
@vinmcqueen: coz pamietam moje pierwsze spotkanie z ultra male. Moja dziewczyna stwierdzila ze czuje mnostwo cynamonu, ja natomiast zamiast niego czulem gruszke i wanilie i nie moglem pojac gdzie ona ma ten cynamon ;) potrzeba troche czasu zeby poznac wszystkie niuanse danego zapachu ;)