Aktywne Wpisy
saji +171
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +329
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Czymajcie kciuki :D
Chcę wrócić do tego wpisu jednego dnia i sobie podziękować.
#p-------y
#rzucampalenie
Ostatnie doby dyszal jak ryba wyrzucona na brzeg, walcząc o każdy oddech wykonując 50 oddechów na minute. Podobno duszność to jest najgorszy rodzaj śmierci, bardzo bolesny.
@FishyGuy: To nic nie da, rzucanie palenia nie polega na łamaniu papierosów. (-‸ლ)
https://www.kalbi.pl/15-listopada
Chyba, że jesteś już tak w-------y na fajki jak ja byłem. Zbierało się we mnie, aż w końcu jednego dnia powiedziałem dość. Niedługo miną 3 lata jak nie palę. Poprostu trzeba bardzo chcieć, tak wewnętrznie i samego siebie nie oszukiwać. Paliłem łącznie 10 lat i to lubiłem. Nie próbowałem rzucać, ale w końcu się czara przelała i przestałem. Powodzenia!