Wpis z mikrobloga

to była dziennikarka gazety wyborczej, która przyszła zdac zakłamana i wypaczoną relacje z marszu....


@Thunderbird88: I dlatego została zaatakowana? Chcieli jej pokazać że to spokojny marsz i nie pisala kłamstw? :D
  • Odpowiedz
@Exevo_gran_mas_flam:

@ Holiday: tez tak bronisz dziennikarzy pyty jak sa atakowani przez lewackie zwierzeta?

Zaorane. Nie wiem jak OP, ja tam będę bronił Jaoka przed agresją antify, pani z OPa przed agresją nacjoli i każdego innego przed zwierzętami naruszającymi nietykalność cielesną drugiego człowieka. Mózg #!$%@?, co? Myślałeś że tak się nie da?
  • Odpowiedz
@szurszur: Chętnie bym obejrzał cały materiał, bez cięć i z kilkuminutowym zapasem przed samym zajściem.
Każdy na tym marszu widzi to co chce widzieć i pokazuje to co chce pokazać. Tak jak nie wierzę w bajki, że ten marsz to takie tylko iw wyłącznie "rodzinne" świętowanie, że sami grzeczni zwyczajni ludzie tam chodzą tak samo nie wierzę w na marszu byli tylko i wyłącznie tępi troglodyci. Cherry picking Wyborczej już
  • Odpowiedz