Wpis z mikrobloga

Nigdy nie sądziłem, że można się poryczeć ze szczęścia, bo dziecko walnęło kloca w pieluchę.. a jednak można :) nagły poród, urodzenie z pękniętym jelitem spowodowanym martwicą, w ciągu dwóch miesięcy od urodzenia dwie operacje i wycięcie 40cm jelita... długa droga przed nami, ale w końcu jakiś krok do przodu. Nie wiem po co to tu piszę, chyba nadmiar szczęścia ( ͡° ͜ʖ ͡°) #chwalesie #dzieci
  • 26
  • Odpowiedz
@kocot: jestes jebniety, jak jakims cudem uda ci sie stworzyc dziecko i bede jakies problemy, to wyplujesz to co napisales po stokroc. To jest ta sfera zycia z ktorej sie nie zartuje gnoju.
  • Odpowiedz
@Tomall81: dwa miesiące spędzone na intensywnej terapii noworodków i wysluchiwanie historii które tam dzieją się codziennie mocno przedefiniowaly moje pojęcie problemów życiowych
  • Odpowiedz