Wpis z mikrobloga

moja widza tylko teoretyczna, ale jedyne co mi przychodzi do glowy, co moglo by jakos ratowac, to opisac jako "przekroczenie czasu z powodu konieczności dojechania do bezpiecznego miejsca parkowania"

Ale przy przegięciu o 5h to chyba zaden inspektor w to nie uwierzy

@totalski wiem cokolwiek by nie opisać to i tak wyjdzie idiotycznie. tak naprawdę kierowca źle zaplanował czas pracy, bo myślał że jutro dopiero kończy mu się 6 cykl. chyba jedynym sposobem na uniknięcie mandatu będzie nie danie się złapać przez jakiś czas. chyba po miesiącu to się przedawnia.