Wpis z mikrobloga

Minął miesiąc odkąd zacząłem pływać. Na początku jak zaczynałem to w ciut poniżej godziny wciskałem około 500-600m. Teraz robię około 1000m w 40 minut (dramat, ićpanstont, wstyd, hańba!) i kończę o wiele mniej zmęczony. Problemem są mięśnie pleców które nie miały okazji przyzwyczaić się do takiego wysiłku - tutaj sytuację ratuję u fizjoterapeuty co tydzień, w końcu przejdzie. Bieganie i rower chyba dość dobrze ogarnięte.

I teraz pytanie - 1/4 IM w Gniewinie (http://triathlonenergy.pl/gniewino-trasy) jako pierwszy start w przyszłym sezonie na otwartej wodzie to dobry pomysł, zły, bardzo zły czy może być?
Chciałbym przed tym zrobić pierwszy pierwszy start w zamknięciu (basen/trenażer/bieżnia).

#triathlon #newbie
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wyrewolwerowanyrewolwer: A nie możesz po prostu popływać kilka razy w open water przed startem w tri?
To jest wręcz wskazane, bo takie pływanie się baaardzo różni od tego na basenie. Inna sprawa, że sam start w tri to też inne pływanie niż samotne open water - jest ciasno i łatwo dostać czyjąś ręką lub nogą.
  • Odpowiedz
  • 1
@Wyrewolwerowanyrewolwer Gniewino to bardzo fajna impreza, ale może lepiej na pierwszy start zrobić 1/8? @viruzzet ma rację, jezioro zarnowieckie jest duże i jak wieje to fale są całkiem spore. Bardziej polecam ćwiczyć w morzu niż w jeziorze. No i jak najbardziej też polecam kilka razy popływać open water, bo to zupełnie inna sprawa niż basen
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Ja proponuje wrzucić na luz: popływaj OWS zeby sie przyzwyczaić, popracuj nad techniką żeby plecy dawały rade i zaplanuj pierwszy start na 1/8. Pierwszy start zrób dla przyjemności, zabawy i nauki, a nie dla wyniku. Taki start wiele Cie nauczy i na wiele przygotuje.
Zakładam, że nie chcesz przejść z age-groupersów do pro, wiec po co tak się wyciskać na pierwszy start. Powolutku, ale progresywnie do celu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Limon2g a do czego Ci nawroty? :D w jeziorze tego nie wykorzystasz, na naukę tego przyjdzie czas później, jak pływanie będzie lepiej szło.
@Wyrewolwerowanyrewolwer niby mało ambitnie, ale od czegoś trzeba zacząć. Do maja jeszcze dużo czasu, spokojnie opanujesz pływanie do tego czasu by dać radę zrobić te zawody. Ja przed swoim pierwszym startem nie byłem w stanie przeplynac 25m kraulem, a w Gniewinie startowalem. Moim zdaniem pierwszy start na
  • Odpowiedz
  • 0
@Wyrewolwerowanyrewolwer jak chcesz na 1/4 powalczyć o wynik(nawet na swoim poziomie debiutanta) to wystartuj wcześniej na dowolnym sprincie zeby ogarnąć strefy zmian. Ja w tym roku spróbowałem duathlonu dla zabawy i to był dramat jak w strefie przy każdej zmianie spędziłem o minutę więcej niż ci co byli obok mnie :) ale jak się siada na ziemi żeby zmienić buty to takie są efekty :)
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: start na 1/8 to bardzo dobry pomysł jak na początek, narazie pobaw się na krótkich dystansach i przyzwyczaj głowę do długiego wysiłku, bez sensu wskakiwać od razu na 1/2 czy fulla, ja sam zacząłem od 1/2 i owszem miło wspominam ale teraz przygotowuję się do 1/8 i 1/4 ;-) żeby popracować nad tym czego mi brakowało na dłuższych dystansach. A co do nawrotów koziołkowych to pływam od dwóch lat
  • Odpowiedz