Wpis z mikrobloga

@WillyJamess: Pomidory, zaczęłam je jeść po 20 r.ż. Wcześniej robiłam kilka podejść i nie wychodziło. Raz u ciotki były z cebulą, to wygrzebałam nieudolnie i nagle okazało się, że surową cebulę też lubię. Woda, nie że nie lubiłam, ale bez szału, a od dobrych kilku lat pijam non stop i naprawdę doceniam jej smak. Ostatnio przekonałam się do papryki na ciepło, zwłaszcza faszerowanej, ale musi być żółta/pomarańczowa. Z surową