Aktywne Wpisy
InnyWymiar90 +93
ja p------e jak ja kocham życie własnie pije sobie cisowianke w domu, kabaretki na dupie, najedzona hotdogiem z żabki. Nic mi wiecej nie potrzeba ogladam sobie co piszą przegrywy na wykopie, kotek siedzi mi na kolanach. Przypominam kabaretki na dupie wiec zero potrzeb zero estrogenów nie musze z nikim walczyc bo nie mam o co. Mam hajsy mam jedzenie i bezpieczenstwo i kabaretki na dupie. Pozdrawiam
Zaid +141
Dla tych, którzy śledzą moje szalone zagranie na rynku kryptowalut – dziś udało się osiągnąć pierwszy kamień milowy: 500 tys. PLN! To oznacza zysk +123% od czerwca 2023.
Jak wspominałem wcześniej, nie zrobiłem żadnego magika podczas ostatniego okresu konsolidacji, nawet gdy wartość portfela spadła do <70 tys. USD. Było wtedy troche szyderczych komentarzy, ale pamietajcie ze ja naprawde sie pogodzilem nawet ze strata 100% tego kapitału. W tym czasie zdecydowałem się jednak na
Jak wspominałem wcześniej, nie zrobiłem żadnego magika podczas ostatniego okresu konsolidacji, nawet gdy wartość portfela spadła do <70 tys. USD. Było wtedy troche szyderczych komentarzy, ale pamietajcie ze ja naprawde sie pogodzilem nawet ze strata 100% tego kapitału. W tym czasie zdecydowałem się jednak na
Ludzie cały czas mówią "Studia to najlepszy okres w życiu", no jakoś tego nie widzę, może dlatego, że nie jestem bananem, który chcąc odwlec swoje dorosłe życie w bliżej nieokreśloną przyszłość idzie studiować bo przecież teraz już nie jest pod nadzorem rodziców, może robić co chce, a do tego mu jeszcze dają kase.
Od pierwszego dnia studiów w zasadzie, zastanawiam się nad ich sensem. Studiuję informatykę, mniej więcej od kwietnia/maja utrzymuje się już sam. Utrzymywanie się to może za dużo powiedziane ale mówię tu o jakiejś tam g---o pracy, dokładaniu się do rodzinnego budżetu, itd. Za zarobiony hajs kupiłem sobie laptopa, płacę za stancje + wszystkie koszty związane ze studiami, resztę sobie odkładam. Uzbierało się tego już kilka tysięcy bo nadal sobie dorabiam weekendami.
Mimo wszystko, czuję, że to taka trochę wegetacja. Od poniedziałku do piątku siedzę na tych wykładach na jakichś useless przedmiotach, które do niczego mi się nie przydadzą, takie typowe zapychacze jak filozofia chociażby. Weekendami pracuje jak już pisałem wyżej (żeby się móc utrzymać), więc praktycznie nie mam czasu na jakiś samorozwój w kierunku programowania, swoich zainteresowań czy pasji. Do tego każdy mówi "na studiach nie nauczą Cie programować".
W związku z tym ciągle rozmyślam czy te studia mają w ogóle sens, jak pomyślę sobie, że przez najbliższe jeszcze conajmniej 3 lata będę musiał żyć jak teraz tylko po jakiś papierek, którego wartość w obecnych czasach na rynku programistycznym jest dosyć wątpliwa to nie wiem, nie chce mi się. Poza tym z tego co się mniej więcej orientuje to obecnie większość firm programistycznych zatrudnia już raczej na zasadzie co kto umie, a nie czy jest papierek, zgadza się?
W związku z tym pomyślałem czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby posiedzieć jeszcze z semestr, może dwa, żeby ewentualnie jakieś kontakty podłapać potem rzucić to w piz*u, dorobić trochę pieniędzy (chociażby za granicą) żeby pójść na jakiś bootcamp programowania. Tylko nie wiem jak sytuacja z tym teraz wygląda, czy warto czy nie warto, czy te bootcampy są jeszcze coś warte po ostatnim boom na programowanie.
Nie wiem nawet do końca po co piszę to wyznanie, bije się z myślami, nie wiem co robić. Zastanawia mnie też trochę reakcja rodziny jak się dowiedzą, że chce rzucać studia, ale w końcu to moje życie.
#studia #studbaza wołam też #programowanie może oni coś powiedzą na temat bootcampów
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Dalej nie czytam, bait jak nic. Gdzie ty tyle zarabiasz weekendami,
@AnonimoweMirkoWyznania: jak masz filozofie na informatyce to znaczy, że jesteś na gównianej uczelni. U mnie nie ma np. żadnych zapychaczy, jest tylko matma, programowanie i obsługa różnych podzespołów, programów i urządzeń. dodatkowo na kołach zainteresowań współpracujemy
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora