Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@?ło, to ja nie mam pojęcia. Różowa rano wyszła dziecko zaprowadzić do żłobka. Po pół godziny wraca i w domu czarno. Zlokalizowała, że pralka się pali. Warto zauważyć że pralka nie była włączona. Nie wiem co to by było jakby pracowała normalnie.. A winowajcą jest półtoraroczna pralka #samsung #wroclaw
kenny_kabanie - Co się #!$%@?ło, to ja nie mam pojęcia. Różowa rano wyszła dziecko za...

źródło: comment_A3JN4quovskbfm8r0nFse2l01Uj1jXdg.jpg

Pobierz
  • 273
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@redmonk: no ja wiem hehe. Bardziej pytanie retoryczne, że jednak nie była wyłączona skoro pobierała prąd.
Nigdy nie miałem zaufania do sprzętu, który podpięty do sieci 230v, nie posiada wyłącznika.
@kenny_kabanie: kilka lat temu miałem to samo. W nocy pralka zapaliła się, była jedynie włączona do gniazdka. Gdyby nie szczekający pies, udusili byśmy się. Pożar był na tyle intensywny, ze wszystkie płytki popękały na ścianach w łazience. Całe mieszkanie do odmalowania, bo osadził sie wszędzie spopielony plastik.
@luzny_lori 3 lata temu stałem przed kupnem pralki. Poczytałem opinie, fora itp. I wszyscy pisali, że wyglądają super pralki Samsung, mają nieźle funkcje ale rypia się niemiłosiernie. Kupiłem Bosch'a i odpukać... Spokój (raz zapchalem odpływ i myślałem, że mi pompa siada) :)