[A.....t]

Brawo moja głowa, trzecia praca z rzędu gdzie nie wytrzymałem dłużej niż 2 dni...

Mirki pomóżcie, jak to zrobić żeby w ostrej depresji iść do pracy i nie chcieć się w niej #!$%@?ć od tych wszystkich procedur, praw, orzeczeń, rozporządzeń i innych...

Dostałem się fartem do roboty w firmie-kancelarii i chciałem się #!$%@?ć od tych szaf z segregatorami, dat, pism z sądów i urzędów, wklepywania poczty, obsługi oprogramowania biurowego, ściemniania klientów, że działamy dla nich prężnie itd. Jak znaleźć pracę w biurze żeby nie męczyć się jak na jakichś studiach prawniczych tylko sobie coś klikać przyjemnie żeby odstresować się i zdystansować od myśli o depresji i chęci #!$%@? się...

#depresja #przegryw #pracbaza #feels

[Asterling]

@Antiselfist: Obawiam się że nikt ci nie zapłaci za zbijanie bąków i klikanie myszką ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Mescuda]

@Antiselfist: być gangusem od spraw prania pieniędzy

[A.....t]

@Mescuda: ale to też trzeba się znać na prawie trochę a ja nienawidzę prawa ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[A.....t]

@Asterling: to nie musi być zbijanie bąków ale proste powtarzalne czynności... a nie czytanie pism w prawniczym bełkocie i praca na tym...

[dark_white]

Jak chcesz robić powtarzalne czynności to idź na płatne praktyki. Tam będziesz zbijał bąki i robił to samo przez cały czas.