Wpis z mikrobloga

@maddening: Oczywiście, że pogłaskałem.

@Khaine: To chyba musiał od dawna to samobójstwo planować.

Ech... kota nie uwiążę, tak jak psa. Niestety koty często tak jakby wyczekują momentu, gdy nadjedzie samochód - i wbiegają wtedy na jezdnię :/