[elmyn]

Mirki z góry mnie zalał, zaczęło kapać z punktow oświetleniowych na podwieszonym suficie.
Zastanawiam się teraz czy sufit jest do wymiany czy nie? Może płyta GK zacząć mi gnić lub puchnąc w związku z tym? Od widocznej strony sufit jest pomalowany wodoodporną farbą więc śladów za bardzo nie widać i nie wiem ile roboty przede mną.
#remontujzwykopem #remont

[jzs44]

@elmyn: ja bym rwal sufit. zacznie ci puchnac, nie wiadomo ile on tam cie zalal.
jak na koszt zalawajacego to sie nawet nie zastanawiaj.

[elmyn]

@jzs44: no tak ale remont jest uciążliwy dla mnie więc a nie dla zalewającego. Może można wezwać jakiegoś fachowca który to sprawdzi sondą albo czymś?

[jarzyn123]

@elmyn: Możesz wyciągnąć jedną / kilka oprawek ( z reguły wystarczy podważyć, one są na sprężynki) i porobić zdjęcia od góry np. komórką czy innym sprzętem który wejdzie w otwór po oprawce.

[jzs44]

@elmyn: zaradna ekipa w jeden dzien da ci nowy sufit, w drugi pomaluje.

[elmyn]

@jzs44: @jarzyn123: jak to wyglada z ubezpieczeniem? zamawiam nowy sufit, biore rachunek i do ubezpieczyciela?

[tepiciel_absurdow]

@elmyn jeśli z otworów leci to poważniejsze zalanie - na pewno zdjąłbym wszystkie Lanki, choćby żeby był przewiew i powietrzę

Zgłaszasz szkodę z polisy, przychodzi rzeczoznawca i proponują kwotę, możesz im przedstawić Fv

[tepiciel_absurdow]

@elmyn ważne zdjęcia zalania - woda wyschnięciu nie ma śladu

Aha, skąd przeciek? Bo sufit to jedno, ale wody może być więcej

[elmyn]

@tepiciel_absurdow: leciala woda, odłączyłem prąd i wyjąłem żarówki żeby wyschło, pytanie czy może się tam pojawić grzyb

[tepiciel_absurdow]

@elmyn może