Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 16/150

Gucci Intense Oud (2015)

Czas na killera, bo jak inaczej nazwać perfumy, po których 2 razy trzeba prać koszulkę żeby pozbyć się z niej zapachu oudu? Chyba największa perfumowa bestia w mojej kolekcji.

O ile nie przepadam za ciężkimi, kadzidlanymi perfumami tak Intense Oud to jednak bardzo dobra opcja. Zapach agresywny i niesamowicie intensywny dzięki któremu zaczynam myśleć, że firmy dające w nazwie słowo "intense" powinny się od Gucciego uczyć jak to powinno wyglądać w rzeczywistości. W składzie mamy kadzidło, oud, nuty drzewne, ambre, skórę i olibanium i szczerze to ten ostatni składnik jest dla mnie najmniej wyraźny. Oudu też mam wrażenie, że nie ma tu nie wiadomo ile a perfumy są skupione raczej wokół kadzidła i nut drzewnych. Brutalny, czarny zapach, który jednak nosi sie całkiem dobrze i zrobił na mnie o wiele większe wrażenie niż dziesiątki testowanych kadzidlanych czy tam oudowych perfum niszowych. Za taką cenę warto.
Trwałość o której wcześniej pisałem jest poza skalą, nie wiem czy nie są to najlepsze pod tym względem perfumy jakie kiedykolwiek miałem okazje nosić. Mistyczne 12h + -prysznic Gucci bowiem spokojnie przekracza, a ubraniom nie wystarczy jedno pranie żeby pozbyć się resztek zapachu z materiału o czym pisałem we wstępie. Projekcja jest fenomenalna i w tych kryteriach nic innego nie przychodzi mi do głowy jak po prostu maksymalna nota.

typ: woody-smoky / woody-spicy
zapach:8,0/10
trwałość: 10/10
projekcja:10/10
cena: 300 zł za 90 ml
podobne: Nasomatto Black Afgano, Carner Barcelona Cuirs

ps. dostaje sporo prywatnych wiadomości, ze kupiliście proponowane przeze mnie perfumy na tagu czy na priv, fajnie jakbyście opisali czy Wam te propozycje podpasowały i czy jesteście zadowoleni z zakupów.
Pobierz dr_love - #150perfum #perfumy 16/150

Gucci Intense Oud (2015)

Czas na killera, ...
źródło: comment_FzsRpqyyJyIXWrnH3NJzdo3XKCagioCm.jpg
  • 48
@dr_love: wczoraj wspomniałeś o La Rive, co o nich myślisz? Wiem, że to chyba najniższa możliwa półka, ale jak na mój plebejski nos taki Red Line całkiem przyjemnie pachnie i jest o wiele trwalszy niż np STR8 on the edge, który kosztuje 2x więcej
@Eustachiusz: podobna półka do Lacoste, Bruno Banani, STR8, do Hugo Bossa czy Calvina Kleina też im bliżej niż Calvinom i Bossom do Diora czy Guerlain :)
Niektóre La Rive całkiem długo trzymają.
@dr_love: A przypomniało mi się. Jaką masz opinię o Bulgari Aqua Pour Homme? Miałem kiedyś ale były strasznie cienkie, po 2 godzinach nie było śladu po zapachu. Może jakąś podróbkę kupiłem? ¯\_(ツ)_/¯