[Scorpjon]

##!$%@?

Pomyślałem, że jeszcze dzisiaj opiszę co konkretnie chcę osiągnąć na pierwszej eskapadzie. Bo gdyby to miało być po prostu popieprzanie po lesie, to nie myślałbym o tym z dwutygodniowym wyprzedzeniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cele mam jasno określone:
- nauczyć się korzystać z papierowej mapy i kompasu
- spróbować wystrugać proste narzędzia z drewna (docelowo chcę sobie wydłubać ładny widelec i nim zjeść konserwę z racji żywnościowej)
- nauczyć się jak uzdatniać wodę
- być może jak rozpalać ogień w warunkach polowych, ale to może mi się nie udać, przez wzgląd na ograniczenia prawne (w sensie nw czy znajdę tam na tyle luźny kawałek przestrzeni by być w przepisowej odległości od ściany lasu)
- ostatni i najważniejszy to przełamać barierę lenistwa i #!$%@? się
- nauczyć się kompletować niezbędne wyposażenie do takich (a w przyszłości być może i trudniejszych) wypraw

Cele poboczne to porobić dużo ładnych zdjęć i mieć co opisywać na Mirko ( ͡º ͜ʖ͡º) Myślę, że tyle ile sobie określiłem mieści się w granicach mojej cierpliwości i zdolności do zdobywania wiedzy. Mam pewną blokadę mentalną, bo nigdy nie byłem typem sportsmena, czy innego leśnego kozaka. Ale chcę zrobić COŚ. Coś co dla ludzkości jest może małym krokiem, ale wielkim dla mnie.

Za kilka dni wrzucę wpis o sprzęcie jaki zamierzam ze sobą zabrać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#gownowpis #survival #las #scorpjoncontent #beargrylls

[przepelnieniebuforu]

@Scorpjon: Zrób sobie kuksę i łyżkę. Widelec to słaby wybór. Łyżką zjesz kurczaka, ryż, zupę. A widelcem z tą zupą już tak różowo nie będzie ( ͡º ͜ʖ͡º) #protip
Szanuję tag.

[Scorpjon]

@przepelnieniebuforu: z łyżką jest taki problem, że jest trudniejsza w wykonaniu. Ale i tego chciałbym się nauczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) w sumie będę miał sporo czasu

[FunkyZeit]

Dołyżki dłuto łyżkowe, zwyklym nozem idzie sie zacblastać. Ale kolega ma racje łyżka>all

[Scorpjon]

@FunkyZeit: Wiem, wiem. Muszę gdzieś zakupić, bo obawiam się, że w tym wypadku #diy mnie by tylko wkurzyło

[przepelnieniebuforu]

@Scorpjon: True, potrzebujesz noża łyżkowego. Ogarnij morę - koło 100 PLN wyrwiesz fajny nóż, użyjesz też do kuksy.

[Afrati]

@Scorpjon: Ale jak rozumiem ten plan wyprawy masz rozpisany na 10+ dni? Bo śmiechy śmiechami, ale na praktycznie każdy z poruszonych przez Ciebie tematów można zrobić trzydniowe warsztaty, a i tak prześlizgnie się tylko po powierzchni zjawisk ;)

Po prostu idź do tego lasu i czerp z tego przyjemność. Jeśli do tej pory nie spędzałeś w lesie dużo wolnego czasu, to się przygotuj do tego, że będzie Ci na początku niezręcznie.

[Scorpjon]

@Afrati: Domyślam się, że każda z tych rzeczy to temat rzeka, ale coś chciałbym jednak robić przez te kilka godzin, prócz parcia przed siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) a i też nauczenie się czegokolwiek co mi się przyda przy kolejnych wyprawach nie zaszkodzi.
Zresztą optymistycznie zakładam, że z tego wszystkiego zrealizuję pewnie tylko pierwszy i przedostatni punkt w sposób choć minimalny, resztę ino liznę. Ale chodzi jednak

[Afrati]

@Scorpjon: zatem na pierwszej wyprawie naucz się rozwieszać hamak. Nauczysz się też jak pakować plecak - zazwyczaj niestety nauka ta przychodzi dopiero po pierwszych błędach ;)

Gwarantuję, że próbne rozwieszenie będzie wyzwaniem, choćby pod względem wyboru odpowiedniego miejsca. To nigdy nie jest takie oczywiste...

Przed drugim wyjściem w teren obejrzyj trochę pana Bushcraftowego, naucz się jak rozpalić ze trzy typy ognisk - klasyczny wigwam, dakotę i na przykład nodię. I to