Wpis z mikrobloga

Przyjaciele! Kolejny już raz proszę Was o pomoc w odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań:

1) Do jakich spraw dotyczących bezpośrednio Waszego życia wtrąca się Kościół Katolicki i w jakim wymiarze? W czym Ci to przeszkadza.
2) Czy Twoim zdaniem Kościół Katolicki ma mandat społeczny do tych działań, jeżeli nie to dlaczego?

W drugim piję do ogólnie pojętej demokracji - w końcu to lud wybiera rządzących, wiedząc że będą oni współpracowali w mniejszym lub większym stopniu z KK.

Pozdrawiam Was gorąco i z góry dziękuję za merytoryczną dyskusję.

Oprócz ogółu w postaci tagu #bekazkatoli wołam imiennie moich najlepszych tutaj kumpli: @invisibleborder, @lakukaracza_, @Lipathor, @Nieprzyjazny_Ziemniak i @nektar_cebulowy a także @WielkaKultularnaRewolucjaPolska, @TurboDynamo i całą resztę.

Jestem też bardzo ciekaw Twojego zdania @gzres, ale nie chciałem wymieniać Cię w jednym zdaniu w moimi kumplami :)
  • 105
  • Odpowiedz
tylko katolicy sa tak jebnieci zeby maszerowac w sobote o 6 rano W CENTRUM MIASTA drac #!$%@? przez megafony o jezusie.


@Karoleer: ale swojego grajdoła to jeszcze w życiu nie dopuściłeś? Świata nie widziałeś?
  • Odpowiedz
A no widzisz, jeśli spojrzysz na Biblię (a ona jest jedynym źródłem, na którym opiera się wiara chrześcijańska) jak na księgę napisaną ~2000 lat temu - czyli weźmiesz pod uwagę ówczesny język, ówczesne prawo, ówczesne tradycje i kulturę to w sposób dość jednoznaczny zrozumiesz wszystko co jest tam napisane. [...] Więc nie ma tam miejsca na własne interpretacje. A na tym polega wiara, że skoro Bóg mówi A, a my w niego
  • Odpowiedz
@wanderlust00: ale wiesz, że biblię to sobie stworzyła grupka ludzi, wybierając to, co im pasowało do przekonań? I że nie wszystkich to przekonało? A Katechizm KK "nadpisuje" biblię? Jakieś celibaty, czyśćce itd.?


@Nieszkodnik: Skoro tak uważasz, to wniosek nasuwa mi się dość prosty. Nie jesteś wierzący, więc bez sensu będzie dyskusja nad tym, na czym opiera się wiara chrześcijańska. KKK owszem, dodaje trochę do wiary katolickiej, ale na
  • Odpowiedz
@husspol: oj widzę że mnie ominął kawał rozmowy, wybacz husspol. I jak, trochę ten kościół ma wpływy, czy nie? Myślę, że ważną rzeczą do wyciągnięcia z tego wątku jest to, że krytyka kościoła to niekoniecznie krytyka wiary. Te dwie rzeczy są zupełnie różne. Osobiście hejtuję bardzo KK, jako organizacja jest obrzydliwie skorumpowany i niewiarygodny, ale wiary samej w sobie nie krytykuję.
  • Odpowiedz
@husspol: zwykle się nie udzielam, ale dodam jedną rzecz, jeśli chodzi o punkt 1. Kościół jest niesamowicie radykalny. Księża grzmią z ambony, że trzeba to i tamto, tego nie wolno. No i spoko, do czasu, aż nie mówią, że "homo to dzieło szatana", ergo, wszyscy niehetero to nie ludzie, należy to tępić. Albo to, jak się traktuje niewierzących, jak się ich potępia i jakie bzdury wygaduje. I przez coś takiego
  • Odpowiedz
Chętnie zobaczę te zapisy o celibacie i czyśccu.


@wanderlust00: nie ma ich w biblii, stanowią jaskrawy przykład katolickiej ingerencji w słowo boże. Celibat w dodatku chyba jest sprzeczny z zapisami w biblii, a ile dobrze pamiętam.
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: No to ja Cię doedukuję leniu śmierdzący xD

Po 1. co Ci przeszkadza celibat innych osób?
Po 2. celibatu nie ma w Biblii. Zgadnij dlaczego? Nie zgadłeś? To Ci mówię: celibat jest dobrowolny, księża nie mają obowiązku celibatu. Jak ktoś przyjmuje tę formę życia, to robi to z własnej woli. I dobrze, bo widać jak ludzie patrzą na księży z rodzinami czy dziećmi. Ale nie muszą. I zaorane, bo
  • Odpowiedz
@KomosaBiala: Pewnie dlatego, że jest debilne, nic takiego nie napisałam i nie będę podbijać twojego ego? Możesz skończyć? Jesteś pretensjonalny, męczący i ewidetnienie zakompleksiony.
Wiem, że wydaje ci się, że jak debile cię plusują, to czujesz się fajny, ale tak w rzeczywstości nie jest a ty nie jesteś.
  • Odpowiedz
Nie zaglądam innym ludziom do łóżka.


@wanderlust00: ale swoim stwierdzeniem o dobrowolności celibatu wśród kleru KK zainteresowałeś mnie bardzo...

Serio Twoim największym problemem jest rzekomy "problem" osób, których nawet nie lubisz?


@wanderlust00: odpowiadam jak na spowiedzi - nie, nie jest. Dlaczego miałby być? Pytań w swoim życiu zadałem pewnie dziesiątki tysięcy, chociaż nie były związane z moimi problemami, raczej z ciekawością, tak jak teraz.
  • Odpowiedz
Pewnie dlatego, że jest debilne, nic takiego nie napisałam i nie będę podbijać twojego ego?


@wykopowiczka69: To co miałaś na myśli mówiąc o nieodpowiedzialnych 30-latkach, które łykały EllaOne jak cukierki, gdy była dostępna bez recepty?
  • Odpowiedz