Wpis z mikrobloga

Akcja z dzisiaj.
Wyjeżdżam z lasu (Klesza -> Słowackiego) na chodnik, bo oczywiście tam się inaczej nie da, doganiam kobietę.
Ale cóż to była za kobieta, takiej to ja dawno nie spotkałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie, nie jest to love story. No takiej kretynki to ja naprawdę dawno na rowerze nie widziałem.
2 dzieci ze sobą - jedno w foteliku na bagażniku, drugie w przyczepce podłączonej do roweru.
Baba kierownicę trzymała jedną ręką, bo oczywiście musiała pogadać przez telefon.
Przy przejeżdżaniu z jednej strony na drugą nawet nie spojrzała czy przypadkiem samochód nie jedzie.
Tak mnie scynglowała że aż wyciągnąłem telefon i nagrałem jak sobie pomyka, bo jak będę opowiadał to bez tego jako dowodu to nikt mi nie uwierzy pewnie (zazwyczaj akcje nagrywam kamerką z kasu, ale nie biorę jej jak jadę gdzieś dalej bo szyja boli).

Zastanawiam się czy nie wrzucić filmiku (nie ma twarzy). Chcecie?
O ile nie lubię się z kierowcami samochodów tak potrafię przyznać że masa ludzi na rowerach to skrajni, nieodpowiedzialni debile.
Ehh, wygadałem się.

#rowerowetrojmiasto #rower #madki #patologiazmiasta #kretynka
  • 7