[M.....k]

Zaskakująca ciekawostka.
Pani Ukrainka sprzątała mi kawalerke i dostawala 20 zl za godzinę. Wyrabiała się w ok 2,5h, ale dostawala 60 zł. Jak się okazuje teraz to już dla Pań z Ukrainy za mało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#praca #sprzatanie #polska #warszawa

[Ciastek993]

@Mr_kolek: Polaka se pan wez ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[BagietkowyStworek]

@Mr_kolek: Powiedz po prostu, ze na #!$%@? ją ogarniałeś, a teraz robi na agencji i się ceni. #!$%@? tu nie ma czego się wstydzić

[r.....p]

@Mr_kolek: Wolny rynek, skoro za mało to albo płać więcej albo znajdź kogoś innego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja tam je szanuję za to, że się cenią i potrafią być konkretne

[dzieju41]

@Mr_kolek: Co w tym zaskakującego?

[1.....h]

@Mr_kolek 60zl za 2,5h plus czas na dojazd i jego koszt czyli wcale nie jest to jakaś cudowna stawka

[Racer1988]

@Mr_kolek: Szukaj innych za 20 zł/godzina albo podnieś stawkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....k]

@100mph: nie mówię ze to cudowna stawka, ale zabawne że nie chcą za tyle pracować.

[1.....h]

@Mr_kolek to nie zabawne, to po prostu prawo rynku

[SiewcaWidelcaPiewca]

@Mr_kolek: I bardzo dobrze. Widać, że konkretna babka. W dodatku w obcym języku komunikuje się lepiej niż niejedna rodowita Karynka.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....k]

@Mr_kolek ożeń się z nią to będzie sprzątała za darmo, nie ma nic lepszego od żony Ukrainki

[ciasteczkowy_otwur]

@Mr_kolek: Taką robotę to się liczyc nie na godziny tylko od roboty i tyle w temacie, jak se ją zatrudnisz na pełen etat możesz jej wtedy dac na godzinę nawet 5 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....k]

@SiewcaWidelcaPiewca: ona była fajna babka, ale podsyłała Ukrainki które średnio sprzątały i nie mówiły po polsku

[Kajakiem_przez_Tybet]

@Mr_kolek: 60zl za 2.5h plus dojazd 1.5h, to już wychodzi 15zl/h

[Misza]

@100mph: @Kajakiem_przez_Tybet: co wy z tym dojazdem? U siebie w robocie też sobie czas dotarcia do pracy i potem do domu doliczacie do godzin czy jak?

[1.....h]

@Misza oczywiście, że tak, dojazd do klienta na takie zlecenie wlicza się w koszta usługodawcy :) mój dawny szef mi mówił że on swój czas usługi zaczyna liczyć od momentu kiedy zaczyna o niej myśleć ... i #!$%@? koleś miał rację bo to że nie wykonujesz pracy nie znaczy że się nią nie zajmujesz :)

ona pracuje 2,5h, w Warszawie dojazd to pewnie minimum 0,5h przy dobrych wiatrach a to już wydłuża

[polecam_poczytac_heideggera]

@100mph:

wybierając pracę nawet etatową nie bierzesz pod uwagę czasu i kosztu dojazdu? czy może jesteś cudownym dzieckiem które nie wie co to koszt życia?

bierzesz, ale nie wliczasz tego w swój czas pracy.

[1.....h]

@polecam_poczytac_heideggera oczywiście że wliczam bo za te same pieniądze poświęcam więcej czasu na pracę, za te same pieniądze 8h pracy z 1h dojazdu jest bardziej opłacalne niż 8h pracy z 4h dojazdu, podstawowa matematyka, pokazać Ci działanie matematyczne zwane dzieleniem? a tu dodatkowo mamy przykład zlecenia więc tu tym bardziej wliczam czas przejazdu bo każda minuta poświęcona pracy to minuta kosztująca mój czas ;) może wy tego nie liczycie, może macie nadmiar

[polecam_poczytac_heideggera]

@100mph: zdajesz sobie sprawę, że istnieją jeszcze pozapłacowe czynniki wpływające na wybór miejsca pracy? przeliczanie wszystkiego w życiu na pieniądze to choroba.