Wpis z mikrobloga

@grzesiekjunior

Jakąś tam forsę to ty odbierasz co miesiąc w okienku kasy swojego zakładu.

A ja na Dara Kebab czeszę gruby hajs. Od zera do multimiliardera!

Moi koledzy podostawali się na studia, a ja w tym czasie tłukłem placuszki w budce na Grunwaldzkiej.

Śmiali się: "Co to za zajęcie? Bez studiów nic nie osiągniesz".

A ja w czasie sesji nie wyrabiałem z dostawami do akademika. Oni zakuwali, a ja zarabiałem. Oj zarabiałem...