Wpis z mikrobloga

@Arveit: Tak sądzisz? Załóżmy więc taką sytuację: Twój domniemany syn startuje na głowę państwa i pnie się dość wysoko. Rywale go nienawidzą i zaczynają grzebać w "jego" przeszłości, na tyle glęboko, że wyciągają brudy jego ojca, iż lubi on oglądać ostre porno jak biali mężczyźni sikają na czarnoskóre kobiety bijąc je przy tym. Jego poparcie dość mocno spada na łeb, na szyję. Mam dalej podawać przykłady? ( ͡º ͜ʖ
@yomvevixi: ale wyolbrzymiasz. Takie rzeczy da się osiągnąć i bardzo często się osiąga bez jakiejkolwiek inwigilacji :P zresztą... gdyby inwigilacja miała być używana do takich celów, to bez sensu. Taniej przecież coś sfabrykować :P
@Arveit: Cóż, widzę, że nie przemówię do Ciebie w żaden sposób (zresztą jak i do większości społeczeństwa), bo i tak twardo będziesz trzymać się swojego krótkowzrocznego światopoglądu, iż inwigilacja i naruszanie naszej prywatności przez osoby / korporacje / rządy jest jak najbardziej okej. Jak spowszechniały Wam wjerzdzające samochody w tłumy ludzi, tak i to Wam już powszechnieje. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@yomvevixi: i powiedz mi, po co dawać #!$%@? o inwigilację, jak wystarczyło nazwać cię gimbem, byś się pochwalił wykształceniem? ( ͡º ͜ʖ͡º) przemyśl to. Ludzie o wiele więcej rzeczy sami podają na tacy. Inwigilacja zwykłych kowalskich się NIE-O-PŁA-CA.