[Velociraptor_w_kubku]

Jak myślicie, jakie byłyby faktyczne: gospodarczo-ekonomiczne i społeczne konsekwencje zniknięcia połowy populacji na ziemi po pstryknięciu palcami przez Thanosa? #kiciochpyta #wazne #thanos #marvel #socjologia #ekonomia #demografia

[PodprzestrzennyKolektywPizzy]

@Velociraptor_w_kubku: Myślę że można wziąć pod uwagę to, że część religii, przede wszystkim chrześcijańskich, wzięłaby to zapewne za wniebowzięcie ludzi bez grzechów przed Apokalipsą xD W narosłym chaosie zapewne nie byłoby czasu i rozsądku by wywnioskować że coś to nie tak skoro np. somsiad, skur***** przebłydły, wrzód na tyłku przez całe życie "wniebowstąpił" ( ͡° ͜ʖ ͡°) No tak poza tym to na początku pewnie niezła anarchia.

[R.....3]

@Velociraptor_w_kubku: natychmiastowa śmierć większości z pozostałej połowy. Scena po napisach dobitnie to pokazała: wypadki samochodowe, lotnicze. Dolicz wypadki przy produkcji sprzętu, czy na budowach. Brak personelu wśród lekarzy i służbach porządkowych. Nagły brak dowódców- generałów, prezydentów, osób decyzyjnych. Jednym słowem, jedna wielka anarchia. Bajzel mógłby zostać ogarnięty po jakimś czasie, ale najpierw czekałaby nas tragedia.

[jaqqu7]

@Velociraptor_w_kubku: Wojny, wzajemne oskarżanie się o tę tragedię, możliwy wzrost skrajnych ruchów. Generalnie burdel niemiłosierny i cofnięcie cywilizacyjne o kilka dekad.

[3Jet]

@Velociraptor_w_kubku a ja się posunę nawet dalej niż ci na górze. Otóż, Thanos usunął nie tylko połowę ludzi, ale połowę istnień, i życia wszelakiego - czyli rośliny i zwierzęta. A one są zasobem/surowcem naturalnym, więc i jedzenia jest o połowę mniej.
Ba, całe łańcuchy powiązań w przyrodzie poszły w #!$%@? i całe ekosystemy padają przez to xD normalnie katastrofa.
Plus, zapewne sporo ludzi by wpadło w nihilizm i antynatalizm - mało komu

[Need]

a ja się posunę nawet dalej niż ci na górze. Otóż, Thanos usunął nie tylko połowę ludzi, ale połowę istnień, i życia wszelakiego - czyli rośliny i zwierzęta

@3Jet: przecież to się kupy nie trzyma jak jego celem było właśnie zmniejszenie populacji na planetach, żeby tych surowców starczyło właśnie.