[zjadaczczasu]

#gorzkiezale przybywajcie
#serce nasze przenikajcie
Rozpłyńcie się me źrenice
Toczcie #smutek łez #krynica
#slonce #gwiazdy omdlewają
Żałobą się pokrywają
#placze rzewnie #aniol
A któż #zal ość ich wypowie
Opoki się twarde #kraja
Z grobów umarli #powstaniewarszawskie
Cóż jest, #pytanie, ##!$%@?
#wszystkoboners stworzenie truchleje
Na #boldupy Chrystusowej
#zalesie bez #wymowa
Uderz, #slodkijezu, bez #dupa
W twarde #serce naszych opoki
#slodkijezu mój we #krew ran swoich
#myjnia #duszarosji z @grzechu moich
#upal #serce swego #chlodzeniewodne
Gdy w przepaść męki Twej #wejscieodzakrystii

Niby zwykłe #gorzkiezale, a największy #spamtagami wszechczasów

[przeeemoooo]

@zjadaczczasu:

[moon_bluebird]

@zjadaczczasu: wziąłbyś się za coś pożytecznego

[zjadaczczasu]

@przeeemoooo: wracaj z tej Ukrainy, w Polsce nie ma nocnej jeszcze

[przeeemoooo]

@zjadaczczasu: od 22 liczy się jako nocna :D

[zjadaczczasu]

od 22 liczy się jako nocna :D

@przeeemoooo: za moich czasów liczyła się od 1

[hej_wisos]

@moon_bluebird: no nie wiem, mi się to przydało

[przeeemoooo]

@zjadaczczasu: mam urlop więc liczę od 22 :D normalnie jestem koło 3

[zjadaczczasu]

mam urlop więc liczę od 22

@przeeemoooo: ja jak mam urlop to liczę od 3, bo nie musżę rano wstać

[przeeemoooo]

@zjadaczczasu: niewykonalne bo piję w urlop od 15 o 3 to już lulam :D

[zjadaczczasu]

niewykonalne bo piję w urlop od 15 o 3 to już lulam :D

@przeeemoooo: bo masz wschodnioeuropejski metabolizm

mi się udzieliły chyba jakieś zajebiste geny, żeby się w ogóle porządnie upić, to musze nieźle się nagimnastykować. Ogólnie przy samej czystej to niemożliwe, albo wyrzygam albo pozostanę max lekko upity. Mózg spowalnia, ale się nie wyłącza tak jak u innych, co potrafią se 6letnią brodę zgolić po wypiciu

muszę kombinować z ziołami/lekami/suplementami

[przeeemoooo]

@zjadaczczasu: ja się #!$%@? może z 2 razy do roku. A takie wiesz popijanie to ujdzie jak rano trzeba coś koło domu porobić :P Też mam ciężko się #!$%@?ć. Nie lubię się #!$%@?ć sam a jak już z kimś piję to zawsze ktoś pada przede mną i czuje niedosyt. Więc teraz jakoś nie mam z kim pić no chyba że wigilia w pracy bądź jakaś mocna impreza typu sylwester czy coś

[zjadaczczasu]

popijanie to ujdzie jak rano trzeba coś koło domu porobić

@przeeemoooo: raz pracowałem (w ogrodnictwie, ale nie u siebie, tylko w zagranicznym parku narodowym za hajs) z jakimś arabem, co dzień w dzień chodził na kacu. I nawet nikt nic mu nie mówił. Normalka, w Polsce ludzie wyjątkowo mało piją, w porównaniu do krajów germańskich. Tam to se stoi skrzynka z piwem na miejscu pracy, i nikt nie robi problemów.

2