Wpis z mikrobloga

@sikzmiednicy: inżynier do spraw wszelakich, 75% czasu siedzę przed kompem i odpierdzielam jakiś szajs by zarobić hajs. Ale pozostałe 25% to jakieś wizyty, nadzory, spotkania z klientem, spotkanie z handlowcem, telefony na produkcję, do sprzedawców czy coś mają, no i zbieram różne #!$%@? za wszystko czego inżynier nie przewidział ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ścieżka kariery jest taka, by kiedyś zarządzać takim teamem stulejarzy, ale na dziś zupełnie
@Iskaryota: Mireczku, mam podobnie i zarządzam pewną grupą specjalistów, plus przedstawiam oferty, negocjuję warunki umów oraz od a do z przetargi. Na początku również były z tym niemałe problemu, ale sporo włożonej pracy się opłaca. Jaki staż pracy? Uszy do góry, DA SIĘ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)