Aktywne Wpisy
PorzeczkowySok +60
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Milo900 +3
Cierpię na nerwicę lękową zwiazana z moim stanem zdrowia. Przez ostatnie miesiace badan z krwi nic nie wyszlo. Dzisiaj troche sie ruszalem (sprzatalem itp.), i czulem w lewej noce delikatny ból.
Generalnie jak leze nic nie boli. Byl to bol w tym kolku. Czy isc na sor bo to zakrzepica i moge zaraz wykitować?
Nie mam widocznych zyl, obrzeku nogi, ciezkosci nogi. Nie chce zbytnio ruszac tej nogi zeby skrzep się nie
Generalnie jak leze nic nie boli. Byl to bol w tym kolku. Czy isc na sor bo to zakrzepica i moge zaraz wykitować?
Nie mam widocznych zyl, obrzeku nogi, ciezkosci nogi. Nie chce zbytnio ruszac tej nogi zeby skrzep się nie
isc na sor?
- tak 30.9% (183)
- nie 69.1% (409)
Proszę o odpowiedzi bez wycieczek osobistych.
#lgbt #geje #dziki #jelenie #bekazkatoli
Po drugie, podane przez Ciebie np. związki partnerskie mają już nadane w języku inne znaczenie niż małżeństwo.
Po trzecie, język "nie lubi", kiedy ta sama rzecz/czynność/stan itd. ma dwie lub więcej różnych nazw i
@Althorion: @jedrzejk: Nie mogę się z Wami zgodzić z przynajmniej dwóch powodów:
1) Wspólna funkcja dwóch rzeczy nie jest tożsama z ich podobieństwem. Palto i parasol mają wspólną funkcję, jednak z oczywistych powodów nazwy inne. Krzesło - fotel; rondel - garnek. Można
@jedrzejk: I bardzo dobrze, masz do tego prawo. Ale nie każ mi nazywać takich par małżeństwami.
Sam widzisz, kiedy wyłączy się ideologia a zacznie myślenie sam piszesz, że są to różne związki (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Chyba nie muszę twierdzić, że ateizm, islam i katolicyzm to to samo, żeby żądać, aby ateiści, islamiści i katolicy byli równi wobec prawa?
@gzres: W wielkim skrócie, nie chciałbym dawać im możliwości adopcji dzieci. Co do reszty czyli spraw takich jak dziedziczenie, zachowek, wspólne rozliczanie się - nie wiem czemu mieli by nie mieć takiej możliwości.
Pytanie do Ciebie - czy wystarczyłoby Ci, żeby takiej parze nie dawać tych "dodatkowych" punktów za bycie w małżeństwie czy może wolałbyś
ta druga osoba nie ma wtedy żadnych praw jako rodzic, więc mija się to z celem trochę
niby wiesz, jak jest, ale dalej uważasz, że tak nie jest :D