@Mehrmantraut słuchaj tego, jak oddajesz psa do schroniska to masz obowiązek płacić na niego co miesiąc. A co robi patologia? Zamiast oddać psa do schroniska dzięki temu pomysłowi, wyrzuca go #!$%@? wie gdzie.
@pijanypowietrzem: W niektórych sroniskaxh są opłaty, które mają zapobiec "adopcji" psów/kotów przez handlarzy, którzy brsliby szczeniaki za darmo, sprzedawali na różnych straganach, a co nie sprzedali to do wora i jeziora. Dlatego takie opłaty są jak najbardziej słuszne, bo czynią proceder handlu psami nieopłacalny.
Swoją drogą, gdy człowiek za coś płaci, to bardziej o to dba, niz gdy dostanie za darmo.
@Mehrmantraut: po 1 to wyklucza patole która weźmie zwierzę bez przemyślenia bo za darmo. Po drugie przecież 150 zł to żaden koszt w przypadku zwierząt. Jedna wizyta u weterynarza tyle kosztuje, już nie mówiąc o jedzeniu, smyczach i innych akcesoriach.
to za psa ze schroniska trzeba jeszcze zapłacić? xD
@pijanypowietrzem: oczywiście. I na pewno nie 150zł tylko więcej. 15 lat temu płaciłem 200zł, a po 2 tygodniach pies #!$%@?ł z powrotem do schroniska i chcieli za zabranie go znów ode mnie 400 xD
@pijanypowietrzem: To Cię zaskoczę debilizmem z południa Europy. Wraz z partnerką mieszkamy w Austrii. Otworzono ogromne nowe schronisko i w dniu otwarcia były organizowane jakieś pokazy zwierzaków i inne duperele zachęcające do adopcji. Całkowicie w odosobnieniu był mały, bardzo stary jamnik. 14 lat, smutny, spokojny. Dopytaliśmy pracowników i dowiedzieliśmy się że pochodzi z bardzo spokojnego domu a jego opiekunek był jakiś starszy jegomość który niedawno się przekręcił i pies został
źródło: comment_007IYnmNqZYvXTaTeetc12zfX9znyv4m.jpg
PobierzW niektórych sroniskaxh są opłaty, które mają zapobiec "adopcji" psów/kotów przez handlarzy, którzy brsliby szczeniaki za darmo, sprzedawali na różnych straganach, a co nie sprzedali to do wora i jeziora. Dlatego takie opłaty są jak najbardziej słuszne, bo czynią proceder handlu psami nieopłacalny.
Swoją drogą, gdy człowiek za coś płaci, to bardziej o to dba, niz gdy dostanie za darmo.
@Mehrmantraut: po 1 to wyklucza patole która weźmie zwierzę bez przemyślenia bo za darmo. Po drugie przecież 150 zł to żaden koszt w przypadku zwierząt. Jedna wizyta u weterynarza tyle kosztuje, już nie mówiąc o jedzeniu, smyczach i innych akcesoriach.
@Mehrmantraut Jeżeli opłata 150zł to dla kogoś powód by zrezygnować z adopcji zwierzaka, to chyba lepiej żeby taki człowiek sobie jednak odpuścił.
@pijanypowietrzem: oczywiście. I na pewno nie 150zł tylko więcej. 15 lat temu płaciłem 200zł, a po 2 tygodniach pies #!$%@?ł z powrotem do schroniska i chcieli za zabranie go znów ode mnie 400 xD
@grub3r: Dog z Bordeaux
wystarczy $6 :)
http://aliexpress.com/item/Fancy-Dress-Up-Pet-Costume-Cat-Halloween-Clothes-Dogs-Lion-Mane-Wig-With-Ears-Festival-Dress/32832575507.html
źródło: comment_7L5Tpt1qgbkiy7zapDDG3XQbF2yTv2u8.jpg
PobierzWraz z partnerką mieszkamy w Austrii. Otworzono ogromne nowe schronisko i w dniu otwarcia były organizowane jakieś pokazy zwierzaków i inne duperele zachęcające do adopcji.
Całkowicie w odosobnieniu był mały, bardzo stary jamnik. 14 lat, smutny, spokojny. Dopytaliśmy pracowników i dowiedzieliśmy się że pochodzi z bardzo spokojnego domu a jego opiekunek był jakiś starszy jegomość który niedawno się przekręcił i pies został
Komentarz usunięty przez autora
@ReggieSomething co to za herezje, idąc tym tokiem rozumienia, dbam mniej o mojego psa, bo dostałam go za darmo.
Nieźle, zielonko.
Żadne herezje. Myślisz np że jak ktoś kupi rasowca za 3k to go od razu w lesie porzuci? Prędzej go sprzeda komuś innemu.
PS. A aargument "zielonko" jest żenujący.