Wpis z mikrobloga

Chciałbym przedstawić moje stanowisko w sprawie wojny #apple vs #android

Miałem w swoim życiu dwa iPhony i było super. Świetnie pracowało mi się na iTunes, aplikacje były niezawodne a OS przejrzysty i bardzo stabilny.

Pewnego dnia iPhone upadł i sobie łeb rozwalił. Zachęcony opiniami wykopków postanowiłem wypróbować #xiaomi . Bardzo nieufnie podchodziłem do sprzętu za 1000zł ale po 4 miesiacach go pokochałem. Po 4 miesiącach Xiaomi upadł i sobie łeb rozwalił. Wiecie co zrobiłem? Wyciągnąłem 1000zł i kupiłem nowego. Od kwietnia mam swojego trzeciego chińczyka (Redmi Note 5) i ma już trzy odpryski na ekranie ale mam #!$%@? bo zaraz wyciągnę tysiąca i będę miał nowy. W ciągu dwóch lat mogę #!$%@? telefon pięć razy i będzie mnie to kosztować tyle co 1 #!$%@? iPhone.
Największym problemem urządzeń typu smartphone jest ich kruchość. Więc jeśli prowadzisz aktywny tryb życia i nie nosisz ze sobą torebki albo plecaka przez większość dnia Xiaomi jest idealnym rozwiązaniem. Jeśli masz ochotę obchodzić się z telefonem jak z jajkiem kup Samsunga albo Apple. Będziesz miał trochę lepszy aparat i serwis w każdym centrum handlowym ale jeden moment nieuwagi i wszystko trafi szlag.
  • 16
@dob3k Zahamuje ostrzej samochodem a telefon lata gdzies po samochodzie. Leży mi na kolanach zadzwoni dzwonek do drzwi i wstaje bez zastanowienia. Normalne życiowe sytuacje.

@skorpion666 koszt wymiany ekranu w Apple to koszt nowego Xiaomi
@dob3k: @dzerald:

To nie sa „normalne sytuacje” mireczku. To po prostu bycie niepoukladanym fajtłapą.


To powiedz mi dlaczego tak wiele fajfoniarzy chodzi z pękniętymi wyświetlaczami? Bo nie opłaca im się wymieniać ekranu, a nie stać ich na nowy telefon. Podczas kiedy androidowcy po prostu kupują nowy telefon. To nie jest bycie fajtłapą tylko smartfony są narażone na upadki i uderzenia. NIe zakłamuj faktów.
@jabolsy: Oczywiscie ze sa narazone. Tak samo jak auta... a jakos nie widze zeby „tak wiele” jezdzilo poobijane. Przypadeg? Nie sondze.
Po prostu wiekszosc ludzi nie jest fajtlapami.
Ale sa fajtlapy ktore klada na kocu kolo siebie, a pozniej wytrzepia koc razem z telefonem na nim czy nacisna na parkingu gaz zamiast hamulca bo przeciez tak blisko siebie sa ze staranuja ze trzy zaparkowane auta ot, normalne sytuacje...