Wpis z mikrobloga

Mam delikatną fobię społeczną, co przejawia się tym że boję się z kim będę mieszkała w tym semestrze. Mam pokoj jednoosobowy, ale w mieszkaniu są trzy pokoje : w sumie ma nas być 4 osoby. W zeszłym roku też mieszkałam w tym samym miejscu, co bardzo odbiło się na moim zdrowiu psychicznym - w pokoju dwuosobowym mieszkały dwie patuski, które nic nie robiły tylko chlały, na uczelnię nie chodziły, sprowadzały nie wiadomo kogo i darly ryja. O sprzątaniu i braniu nie swoich rzeczy nie wspominając, mimo usilnych próśb... Wyniosły się dopiero wtedy, gdy parę razy ich zachowanie zostalo zgłoszone przez nas do właścicieli. Proszę, aby to nie była #ukraina albo jacyś złodzieje kosmetyków/jedzenia (,) (,) #mieszkanie #nieruchomosci
  • 28
@clown9 nie jem takiego syfu :/. Laska robila o 24 cukinie (uuu, #fit). Każdy plaster cukinii nacierała połową kostki rosolowej, obtaczala w jajku, mące, bułce tartej i smazyła w głębokim oleju. ( _) będę rzigoł.
nie jem takiego syfu :/. Laska robila o 24 cukinie (uuu, #fit). Każdy plaster cukinii nacierała połową kostki rosolowej, obtaczala w jajku, mące, bułce tartej i smazyła w głębokim oleju.


@Emdap: ( _)
@Emdap: To wynajmij całe mieszkanie i resztę pokoi podnajmij (musisz mieć zgodę właściciela na piśmie). Wyjdzie drożej (przynajmniej na początku, bo musisz sama całą kaucję wpłacić), dużo więcej roboty, ale masz wpływ na to kto tam mieszka.
@Goglez wiesz, najchętniej to bym wynajęła kawalerkę, ale to dużo wyższe koszta. Z wynajmem mieszkania właśnie też kosztów się obawiam początkowych.
@Emdap: btw miałem też sytuację z drugiej perspektywy, czyli jako osoba wprowadzająca się do kogoś. Ja kiedyś jak wynajmowałem pokój to moja lokatorka bardzo mnie nie lubiła na koniec. Do tego stopnia, że żegnała się ze mną tylko słowami "oddawaj klucze". Jak się wprowadzałem to założyła z góry, że skoro jestem Ukraińcem to pewnie będą imprezki i zabawa tu lipa 3/4 czasu mnie nie było lub siedziałem zamknięty w pokoju i