Wpis z mikrobloga

Ej #rozowepaski dlaczego sobie to robicie?

Mojej sąsiadce zmarła matka i brat a jako iż swoje lata ma i bez chłopa to do wolnego domku sprowadziła sobie szemranego jegomościa. Pierwsze miesiące super oboje zadowoleni, znajoma szybko poszła go zameldować bo wielka miłość. Jak ten pasożyt dowiedział się że ma lokum zaczął się nad nią znęcać, początkowo psychicznie a pewnego dni podczas zimowe libacji typ uderzył ja w głowę kubkiem powodując pięciocentymetrową ranę ciętą. Myślicie że z nim skończyła? A gdzie tam... Obiecał poprawę i znowu zaczęła się sielanka, niestety tylko dwa tygodnie. Po tym doświadczeniu pasożyt nauczył się nie używać przemocy fizycznej zamiast tego coraz bardziej znęcał się nad nią psychicznie. Była obrażana przy wszystkich znajomych od najgorszych. Udało mi się razem z jedym wspólnym znajomym przekonać ją do wymeldowania jegomościa. Termin wymeldowania 12.09 i wiecie co? gówno. Obiecał jej poprawę, zabrał na kińszczyznę i do kerfura i już głupia pobiegła cofnąć wymeldunek
(°°
#zwiazki #logikarozowychpaskow #przemocwrodzinie ##!$%@? #niebieskiepaski

  • 14
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: To jest atawizm. Taki "patolog" to typowy samiec alfa - silny, agresywny, dominujący, nieuznający żadnych autorytetów czy zasad innych niż jego własne. Jak byliśmy jeszcze małpami, to taki samiec był przywódcą stada i do niego należały wszystkie samice. Czasy się zmieniły, ale mentalność niektórych kobiet wciąż tkwi w zamierzchłej prehistorii i tacy faceci im imponują.
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: Osoba przemocowa powoduje zaburzenia w sferach funkcjonowania ofiary, co bardzo utrudnia lub nawet uniemozliwia opuszczenie takiej relacji. Mysle najprostszym przykladem nieumiejetnosci wczucia sie w taka ofiare jest taki: masz naprutego kolege. Mowisz mu: idz prosto. A on sie chwieje, przewraca. Jesli nigdy nie byles pijany, to nie zrozumiesz, bedziesz widzial jego zaburzenie rownowagi jako "no i czemu to sobie robi, ze zobie ryj rozwala o chodnik".
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: Pato cięgnie do pato. Mam znajomka co do osiemnastego roku życia miał może jedną dziewczynę, potem alkochol odwyk itp. Teraz nie pije, ale opowiada mi z jakimi laskami się spotyka to nóż się w kieszeni otwiera.
Kiedyś fajnie się kumplowaliśmy to się go pytam otwarcie. "Po co się pakujesz w taki syf. Nie widzisz że to gówno i śmierdzi z daleka." a ten mi odpowiada że laska po prostu miała