Aktywne Wpisy
![Anacron](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Anacron_KEeF7OaSiB,q60.jpg)
Anacron +127
Słowo na niedzielę.
Odra wraca, bo foliarze, wróć, paranoicy (bo to poprawna nazwa tego schorzenia) nie zaszczepili swoich dzieci i niestety jest ich więcej niż 5% w naszym społeczeństwie. Ci sami ludzie jednak jednocześnie jeżdżą samochodem, mimo że prawdopodobieństwo śmierci wtedy w wypadku samochodowym jest kilkadziesiąt tysięcy razy większe niż ryzyko powikłań po zaszczepieniu (dowolną szczepionką) i wynosi z tego co pamiętam 1 do 120. Ba wychodzą z domu i chodzą po
Odra wraca, bo foliarze, wróć, paranoicy (bo to poprawna nazwa tego schorzenia) nie zaszczepili swoich dzieci i niestety jest ich więcej niż 5% w naszym społeczeństwie. Ci sami ludzie jednak jednocześnie jeżdżą samochodem, mimo że prawdopodobieństwo śmierci wtedy w wypadku samochodowym jest kilkadziesiąt tysięcy razy większe niż ryzyko powikłań po zaszczepieniu (dowolną szczepionką) i wynosi z tego co pamiętam 1 do 120. Ba wychodzą z domu i chodzą po
![Stgx](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Stgx_YqidEEMjLo,q60.jpg)
Stgx +278
Czuję się jak śmieć. Po 8 latach związku zerwał wczoraj ze mną mówiąc , że to już nie jest to, że się różnimy i że jednak to nie pasujemy do siebie. Ok, można to ogarnąć. Ale dzis odkryłam, że od półtora miesiąca pisał z jakąs laską, którą poznał w Lublinie, gdzie zatrzymaliśmy się wracając z wakacji z Ukrainy. Ja poszłam spać do hotelu a on z kolegą do baru. Tam ją poznał.
Przeczytałam niektóre wiadomości i poczułam, jakby ktoś zadawał mi ciosy w serce. Poczułam fizyczny ból w klatce piersiowej. Nie mogłam złapać oddechu. Wczoraj ani razu nie wspomniał, że kogoś poznał. Wręcz zachęcał mnie do tego, żebyśmy nie urywali kontaktu... Pomagam mu w jego biznesie, bardzo dużo mi zawdzięcza, często pożyczałam hajs, ja do niego częściej jeździłąm niż on do mnie. Bo on jest wolnym duchem, nie chce się wprowadzić do mnie, ciągle się kiwał od tego. Ja #!$%@?...
Nawet napisał jej ręcznie list i wysłał pocztą. Mi też tak robił, jak mnie próbował zdobyć.
Czuję się okropnie. On jej pisał, że chce się spotkać, a mi pisał, że nie ma kasy, żeby mnie odwiedzić. Laska jeszcze ma tak samo na imię. Siedząc obok mnie pisał #!$%@? do niej... Czaicie? Jak spędzaliśmy czas razem, to często gapił się w komórkę i pisał na fejsie ostatnio. Nawet #!$%@? żartowałam, czy z jakąś dupą nie pisze. A jednak.
Ona o niczym nie wiedziała, skontaktowałam się z nią, Była w szoku, powiedziała, że to jest ogromne świństwo i dla mnie i dla niej. Nie chce go już znać i ona i ja.
Czuję się bardzo źle. Bardzo wiele dla niego robiłąm w związku, niczego nigdy nie zabraniałam, mógł robić i jeździć gdzie chciał. Nigdy nie zakazywałam. I mi się czkawką odbiło. Koszmar.
Jego reakcja? Nie czuje się winny niczego złego, poza tym już dawno chciał ze mną zerwać. A ja jestem histeryczką i on ma mnie dosyć.
#zwiazki #feels #zalesie #logikaniebieskichpaskow
xD
@cocieboli:
Komentarz usunięty przez autora
@cocieboli: no i tutaj może być pies pogrzebany, trzeba było tupnąć nóżką czasami. 8 lat i widywanie się na zasadzie przyjazdów na weekendy to nie wróży zbyt dobrze bo w sumie to nawet nie wiedziałaś co robił.
Teraz pozostaje jedno.
@cocieboli: SZANUJE
Więc poczekaj a Tobie też trafi się spoko Mirek