Wpis z mikrobloga

@Finis przypomniała mi się historia Mireczka który chcial swojej różowej zrobić remont jej mieszkania, a ona ciągle to odkladala, bo np akurat kot spał, i ona nie chciala zeby został obudzony wierceniem xDD ktoś to pamięta?
@Finis
Kociary, psiary, koniary....wiązać się z tym to jak doprawiać rosół gównem do smaku.

Zawsze będziesz czwarty w kolejce po kotku, żarciu dla kotka i kuwecie dla kotka
@migdalll to jest zwierzę, a nie dziecko widać, że ty też jesteś kociarą, która za kota człowieka by zabiła. Kot nie zdycha, tylko jest tam na coś chory. Niech idzie do weta, a kota zostawi z rodzicami. Nic mu nie będzie. Ja bym się porządnie #!$%@?ł jakbym miał wywalić kilka tysięcy na wycieczkę i nie pojechać przez jakiegoś walonego kota. Weźcie się kociary ogarnijcie.
@Flypho: widzę, że mamy eksperta od systematyki XD niezła niższa forma życia.

Laska nie stawia wyżej swojego chłopaka, a życie kota (co jest normalnym, empatycznym odruchem). A czemu życie? Już tłumaczę

Otóż gorączka u tych wrednych #!$%@? może oznaczać tak naprawdę wszystko. Od mikro infekcji do FIPu, Panleukopenii i jedynym wyjściem jest udać się do weta (jeśli to początkowy etap to i tak ciężko określić przyczynę), kontrolować stan i po prostu
O #!$%@?, ale #!$%@? w komentarzach. Jak chcecie z żoną się gdzieś wyrwać, odpocząć od kilkuletnich bachorów, zostawiając je np. u dziadków, to też rezygnujecie z wyjazdu, bo jednak Brajanek ma kaszelek i nie wiadomo czy przeżyje? XD

@Finis: Ty mi Mireczku odpowiedz tylko na jedno pytanie:

Ty opłacasz cały ten wyjazd, prawda? Skoro ona tak lekko do tego podchodzi.
@Emil1803: No generalnie wróciliśmy, wiele rzeczy zostało wyjaśnione. Jesteśmy ze sobą już dosć długo plus mieszkamy razem i z dnia na dzien sie nie da zakonczyc przez kuweciarza. Ona dała mi swój punkt widzenia, ja swój i o dziwio potwierdziła, że troche przesadza. Na razie jest spoko, ale niedłudgo pojawia się mój pies, owczarek niemiecki i będzie malinowo. Może robię błąd, ale cóż, życie( ʖ̯)