Wpis z mikrobloga

@feelbadman ja byłem parę razy i fajnie było oglądać te wszystkie zgrania ludzi z tygrysami czy słoniami, a jako że gowniak wtedy byłem to nalegałem żeby pójść raz "za kulisy" i mnie wpuścili z dziadkiem, i właśnie widziałem że zwierzęta fajnie tam miały klatki czyste wszędzie woda, żaden się nie rzucał po klatce jakby go maltretowano