Wpis z mikrobloga

@LostHighway:

Tak pro-forma dołożyłbym jeszcze alternatywę dla #cyberpunk, czyli "biopunk" (spotkałem też jego określenie "ecopunk").
To świat gdzie hakerzy są gen-hakerami, łamiącymi kody DNA korporacyjnych wynalazków (stworzonych w laboratoriach nowych roślin i zwierząt), a potem zmieniających je w zabójcze plagi.
Najlepszym tego przykładem jest nad-książka, genialna "Pompa numer sześć. Nakręcana dziewczyna". http://lubimyczytac.pl/ksiazka/80294/nakrecana-dziewczyna-pompa-numer-szesc