Wpis z mikrobloga

  • 343
Nie uważacie, że zamiast przedmiotu "religia", który de facto powinien się nazywać "religia chrześcijańska" w szkołach mógłby być przedmiot typu flozofia, tak aby dziecko mogło poznać różne doktryny, a potem samemu wybrać z którą najbardziej się utożsamia?

#szkola #gimboateizm #bekazkatoli #katolicyzm
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Djoki: IMO powinna być tylko etyka. Jezeli ktoś chce, żeby dziecko uczyło się o danej religii niech wysyła je do szkółki niedzielnej / inne.
  • Odpowiedz
@Djoki: Szkoła powinna być obiektywna, uczyć faktów a nie indoktrynować w ten czy inny sposób. Zawsze będzie jakiś pogląd który będzie faworyzowany więc nie powinno się uczyć żadnych. A jak ktoś chce to sam dojdzie do takich spraw
  • Odpowiedz
Tak patrzę co tutaj ludzie piszą i w sumie wszystko zależy od nauczyciela

Ja w gimnazjum miałem naukę o wszystkich religiach bez zbytnej faworyzacji religii chrześcijańskiej
  • Odpowiedz
@nie-zamkniecie-nam-mordy: no i gadaj tu z takim falafelem hahahha... toż to dzieciak, który jeszcze nie kuma za bardzo i zamiast ruszyć swój malutki móżdżek, to woli w charakterystycznym dla gimbazy sposobie napisać "co ty p--------z lolololo" hahahahah :P
  • Odpowiedz
szkołach mógłby być przedmiot typu flozofia, tak aby dziecko mogło poznać różne doktryny, a potem samemu wybrać z którą najbardziej się utożsamia?


@Djoki: Oczywiście. Ale religia w szkołach została wprowadzona na potrzeby kościoła katolickiego po to, aby kosciołowi zrobić dobrze, po to aby mógł indoktrynować sobie kolejne pokolenia klientów, tzn owiec do strzyżenia.
W takim przypadku, gdyby zrobić to sensownie w oderwaniu od katolickiej wykładni, nagle by się okazało się
  • Odpowiedz
@Djoki ja w liceum jak już mogłam to wypisałam się z religii, ale czasy które wymagały chodzenia na cokolwiek, więc zamiast była etyka. Czy mogłaby zastąpić religię? No spoko, czemu nie. Czy to wprowadziło więcej wartości, przydatnych informacji w moim życiu? W sumie średnio. W sumie nie wiem co za różnica czy uczę się o przedwiecznych filofozach i prowadzę dyskusję, w której jest jedna słuszna odpowiedź, czy uczę się o przedwiecznym
  • Odpowiedz
Wierzenia i ich geneza wydają się dużo ciekawsze niż debaty o gościu co spał w beczce albo takim co odkrył, że w rzece jest prąd, więc w każdej chwili ta rzeka się zmienia.


@poprostuzyj: Ale ci goście w beczkach, czy prąd w rzece to są PODSTAWY myślenia krytycznego, tym zajmowała się bowiem filozofia.

Oczywiście została w ramach edukacji uproszczona do "egzaminu z poglądów Heraklita".
A nauka o religiach pewnie też
  • Odpowiedz