Nie uważacie, że zamiast przedmiotu "religia", który de facto powinien się nazywać "religia chrześcijańska" w szkołach mógłby być przedmiot typu flozofia, tak aby dziecko mogło poznać różne doktryny, a potem samemu wybrać z którą najbardziej się utożsamia?
@Djoki: Szkoła powinna być obiektywna, uczyć faktów a nie indoktrynować w ten czy inny sposób. Zawsze będzie jakiś pogląd który będzie faworyzowany więc nie powinno się uczyć żadnych. A jak ktoś chce to sam dojdzie do takich spraw
@nie-zamkniecie-nam-mordy: no i gadaj tu z takim falafelem hahahha... toż to dzieciak, który jeszcze nie kuma za bardzo i zamiast ruszyć swój malutki móżdżek, to woli w charakterystycznym dla gimbazy sposobie napisać "co ty #!$%@? lolololo" hahahahah :P
szkołach mógłby być przedmiot typu flozofia, tak aby dziecko mogło poznać różne doktryny, a potem samemu wybrać z którą najbardziej się utożsamia?
@Djoki: Oczywiście. Ale religia w szkołach została wprowadzona na potrzeby kościoła katolickiego po to, aby kosciołowi zrobić dobrze, po to aby mógł indoktrynować sobie kolejne pokolenia klientów, tzn owiec do strzyżenia. W takim przypadku, gdyby zrobić to sensownie w oderwaniu od katolickiej wykładni, nagle by się okazało się wcale
@Djoki ja w liceum jak już mogłam to wypisałam się z religii, ale czasy które wymagały chodzenia na cokolwiek, więc zamiast była etyka. Czy mogłaby zastąpić religię? No spoko, czemu nie. Czy to wprowadziło więcej wartości, przydatnych informacji w moim życiu? W sumie średnio. W sumie nie wiem co za różnica czy uczę się o przedwiecznych filofozach i prowadzę dyskusję, w której jest jedna słuszna odpowiedź, czy uczę się o przedwiecznym gościu
Wierzenia i ich geneza wydają się dużo ciekawsze niż debaty o gościu co spał w beczce albo takim co odkrył, że w rzece jest prąd, więc w każdej chwili ta rzeka się zmienia.
@poprostuzyj: Ale ci goście w beczkach, czy prąd w rzece to są PODSTAWY myślenia krytycznego, tym zajmowała się bowiem filozofia.
Oczywiście została w ramach edukacji uproszczona do "egzaminu z poglądów Heraklita". A nauka o religiach pewnie też zostałaby
#szkola #gimboateizm #bekazkatoli #katolicyzm
Ja w gimnazjum miałem naukę o wszystkich religiach bez zbytnej faworyzacji religii chrześcijańskiej
@Djoki: nie
@Djoki: Oczywiście. Ale religia w szkołach została wprowadzona na potrzeby kościoła katolickiego po to, aby kosciołowi zrobić dobrze, po to aby mógł indoktrynować sobie kolejne pokolenia klientów, tzn owiec do strzyżenia.
W takim przypadku, gdyby zrobić to sensownie w oderwaniu od katolickiej wykładni, nagle by się okazało się wcale
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@poprostuzyj: Ale ci goście w beczkach, czy prąd w rzece to są PODSTAWY myślenia krytycznego, tym zajmowała się bowiem filozofia.
Oczywiście została w ramach edukacji uproszczona do "egzaminu z poglądów Heraklita".
A nauka o religiach pewnie też zostałaby