Wpis z mikrobloga

@Hannahalla Nigdy nie pracowałem w korpo i nie znam zasad tam panujących, ale przez chwile myślałem ze to jakaś dziwna zarzutka, później myślałem ze jesteś wychowawczynią w przedszkolu, a teraz jestem w szoku :-) I tak - wiem ze nie chodzi o nieumyty kubek. Ja to chyba czułbym się obdarty z godności gdyby moja komunikacja z firmą i rozliczanie z obowiązków, wyglądało w ten sposób. No kurde śmieszne...;-)