Wpis z mikrobloga

#ukrainiec #pracbaza #januszebiznesu czy bardziej nawet #januszepracy

Szef mojego #rozowegopaska zatrudnił ukrainca, zapłacił za jego podróż do polski, za mieszkanie, w którym mieszkał, płacił mu tygodniówki by mógł żyć normalnie.

No to przyjeżdża ukrainiec i od razu bęc: mistrz świata mając wadę -10 przyjechał bez okularów. Więc szef pojechał i kupił mu okulary. Ale to nie koniec przygody, facet popracować dwa tygodnie i przestał przychodzić do roboty. Zero kontaktu telefon przestał odpowiadać. W takim wypadku szef zadzwonił do właściciela mieszkania, że rezygnuje z wynajmu wraz z końcem miesiąca. Minęły następne 2 tygodnie i dziś w progu staje ukrainiec z mordą, że jakim prawem go z mieszkania wyrzucono! Szef ma mu płacić za nie i koniec, bo on już dzisiaj spał pod gołym niebem. Dopiero ochrona faceta wyrzuciła.

Ja prdl gdzie tacy ludzie mają rozum i godność człowieka?
  • 11
@Marynasz: no właśnie miał podobno jakieś soczewki, ale były źle dobrane i widział niewyraźnie, by tylko nie chodzić w okularach. A gość miał robić na maszynach więc kurde bez okularów to nie da rady.
@MrMate: spytaj naszych chłopaków w Holandii.


A tak serio to fiziole to całkiem inny świat. U nas na zakładzie nikogo nie dziwi jak facet z dnia na dzień nie przychodzi do roboty, fiziole jak im się coś nie podoba to #!$%@?ą to i nie wstają do roboty. Albo ostatnio hit absencja na poziomie 30% (niemały zakład). Wszyscy L4 zaraz po urlopie. Oczywiście widziałem dwóch jak w Castoramie #!$%@?ą z farbami wiec
@Ciuliczek: U mnie to samo. Dziadek X miał przyjechać na budowę, żeby zamontować głowice od grzejników i zakończyć inwestycję. Nagle dzwoni drugi dziadek - Y, kolega dziadka X i mówi, że jednak X nie będzie w pracy, bo go żona umówiła do jakiegoś tam lekarza. Wszystko fajnie, ale wiem od szefa, że żona pana X nie żyje od kilku lat. Ot, typowi robole z mentalnością oszustów i złodziei. A później hurrr