Wpis z mikrobloga

##!$%@?
Byłem w biedrze i kupowałem sobie bułeczki do moich hamburgerów, które będę dzisiaj pichcił i jadł na kolacje. W każdym razie obok mnie była madka z dzieckiem- taka typowa karyna z mordy. Dziecko zaczęło drzeć morde, główna bohaterka próbując uspokoić brzdąca wzięła bułkę i mu ją dała. On powiedział, że nie chce. A ona ją odłożyła i to samo zrobili z drugą bułką. I dwie bułki zostały skarzone przez patuską mordę i gówniaka, który niewiadomo co robił z tymi bułkami.
Dobrze, że kupuję grahamki, większa szansa, że ich nikt przede mną nie tykną ;/. W każdym razie przestawię się na kupowanie w piekarni, mimo że to trochę nie po drodzę.

Druga rzecz:
ludzie, którzy kierują samochodem i skręcając w lewo nie dojeżdżają do lewej krawędzi. Często jakaś baba stanie na środku pasa, chce skręcić w lewo, ale z naprzeciwka jedzie sznur samochodów i człowiek musi czekać, aż wszyscy przejadą.
#gorzkiezale #patologiazmiasta #sadstory #madki
  • 11