Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, już nie wiem co robić. Byłam w kilku poważnych związkach, każdy trwał mniej więcej od 1 roku do 3 lat. Kończyły się z różnym skutkiem i z różnych powodów. Na pewno popełniłam sporo błędów w tych relacjach, zwłaszcza w tych pierwszych, ale im byłam starsza tym bardziej hmmm racjonalnie (?) podchodziłam do związków (starałam się zminimalizować #logikarozowychpaskow), byłam ciepła, czuła, dbałam itp. ale też wychodziłam z inicjatywą robienia różnych rzeczy, byłam "aktywna" ( ͡º ͜ʖ͡º). Raczej taka ze mnie kobieta-kumpel, z która można pograć w grę, puszczać bąki i zjeść kebaba. Po wielu nieudanych próbach postanowiłam pobyć sama i zastanowić się czego chce, kogo potrzebuje itd. Nie sądzę, żeby moje wymagania były zbyt wygórowane.

Najważniejsze to, żeby nie był głupszy ode mnie, bo tego nie zniosę.

No i parę innych kwestii, ale nie wymagam żeby był programistą 15k, dawał drogie prezenty, kupował kwiaty i w ogóle cały ten szajs.

Ciepły, czuły, pewny siebie, zdecydowany, żeby nie mieszkał z mamusią i był samodzielny.

Żeby mnie szanował, bo to się rzadko zdarzało ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Poza tym, jestem 7,5-8/10, większość ludzi mówi mi, że taka kobieta to na pewno ma dużo "chętnych" i w czym niby problem. Jakbym chciała tylko #seksy to pewnie, ale pragnę głębszej relacji no i młodsza już nie będę.

Może jest taka grupa ludzi, która jest skazana na samotność i do niej należę. Albo serio robię coś źle, ale nie mam pojęcia co.

#zwiazki #zalesie #tfwnobf
  • 77
  • Odpowiedz
bo trzydziestolatek prędzej zwiąże się z 24-latka niż odwrotnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@bedzieszztegoznana: Przynajmniej 30 latek nie będzie głupio Cię rozbierał przy znajomych, coś czasem ugotuje, czy też nie będzie rozgadywał różnych prywatnych rzeczy, bo może już co nie co został naprostowany... przez inne kobiety, które go krytykowały za takie zapatrzenie w siebie.

  • Odpowiedz
@bedzieszztegoznana: Dlatego napisałem w 1 komentarzu, że takich nie ma, lub są bardzo brzydcy. Ewentualnie zajęci właśnie. Także coś za coś. #!$%@? który jednocześnie będzie taki jak wyżej to utopia, ale miej poprawkę że niezbyt mnie faceci obchodzą, nie wnikałem, więc może akurat takie konfiguracje w 1% przypadków istnieją.
  • Odpowiedz
@bedzieszztegoznana: Z obserwacji otoczenia mogę stwierdzić, że facet jest jak toi-toi: albo wolny, albo posrany. No homo, ale moi normalni znajomi dość szybko byli zgarniani przez kobiety do związku, ci z którymi jest coś nie teges do dzisiaj mają problemy. Nie mówie, że tak jest z kobietami jednak widzę w otoczeniu, że mało jest wolnych facetów spełniających Twoje wymagania. Niemniej jednak życze powodzenia i nic na siłe, pamiętaj.

tak, ale
  • Odpowiedz
tak, ale większość facetów w wieku moim lub kilka lat powyżej jest w stałych związkach lub nawet malzenstwach.


@bedzieszztegoznana: chyba sobie jaja robisz, wyjedź do dużego miasta np Berlina czy Warszawy, masz tam dużo ludzi którzy zajęci byli pracą, przeprowadzkami, albo czymś tam jeszcze. W małych miejscowościach i na wsiach wiadomo, 25 lat to już stary kawaler. Ja poważny związek zacząłem dopiero jak miałem ok 31 lat i zrobiłem to
  • Odpowiedz
@bedzieszztegoznana: no to oznacza że masz niską ekspozycję na wolnych facetów. W zależności od rodzaju miejsc w których spędzasz czas ta będzie różna. Spędzaj cały dzień pracując w salonie kosmetycznym i na zakupach po pracy to facetów zobaczysz kilku. Spędzaj cały dzień w firmie IT a po pracy idź na crossfit to będziesz mieć co chwilę jakiegoś wolnego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przesympatyczny_pan No tak się właśnie składa, że pracuje w takiej firmie, w dodatku w dziale technicznym, więc 80% to faceci i nie znam chyba ani jednego wolnego, który by spełnił moje wymagania, jeden stary kawaler koło 40-50 a drugi młodszy, ale gruby, łysy i rudy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@bedzieszztegoznana: skoro masz takie wymagania to zostają tylko dwa wyjścia : zmniejszyć je albo spotykać więcej facetów. Mam kumpla który też tak miał więc został hobbystycznie fotografem i co tydzień miał kontakt z innymi modelkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Cała sztuka to usadowienie się w takim miejscu w którym faceci będą się naturalnie przewijać cały czas. Rusz głową albo obniż wymagania ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@bedzieszztegoznana: jeszcze może napiszesz, że po miesiącu od rozstania byłaś już z kolejnym? Zamiast myśleć cipką, to może trochę więcej mózgiem jednak? Pospotykaj się na luzie z różnymi ludźmi, poznaj ich trochę, a nie tylko "hurr durr chcę mężczyznę na zawsze", teraz, od razu. Zwłaszcza, że Warszawa, więc możliwości nieskończone. Może też w złych miejscach ich poznawałaś? Warto zainteresować się czymś nowym, zawsze inne środowisko i nowi ludzie.
  • Odpowiedz
@HansLanda88 Przerwy były różne w zależności od tego w jaki sposób zakończył sie związek, raz to był rok, raz pół a raz miesiąc.

Nie mam od razu tak, że chce mezczyzne na zawsze i że tylko pod tym kątem na nich patrzę. Mam dużo znajomych facetów, z którymi po prostu się spotykam np. na piwo czy spacer i nie każdemu chce rodzić dzieci od razu ( ͡º ͜ʖ͡
  • Odpowiedz
  • 0
@bedzieszztegoznana no bez przesady z tym wiekiem, czytam wpis myślę stara baba i patrzę 24 lata xD cale zycie przed Toba a i pewnie nie jeden facet. Nawet jesli chcialabys trafic od razu na tego jedynego to to nie jest takie proste.
  • Odpowiedz
@Shishu pierwszego chłopaka miałam jako 15-latka, czyli już prawie 10 lat temu. Oczywiście oprócz uzerania się i masy rozczarowań było też mnóstwo niezapomnianych chwil itd. Więc nie uważam, że to stracony czas. Ale ostatnie 2-3 lata to jakiś koszmar.
  • Odpowiedz