Wpis z mikrobloga

Jest tak ogromny i się rozszerza z prędkością światła. Zakładając, że byłbym w stanie dogonić rozszerzanie się, doszedłbym do granicy tego punktu i mógłbym to dotknąć - to co by to było? Byłoby to cos twardego jak skała? Mógłbym to przeciąć? Gdybym mógł, to co zobaczyłbym na zewnątrz - poza naszym wszechświatem?
https://bloglob.tumblr.com/

#kosmos #wszechswiat #tajemnice
  • 11
Zakładając, że byłbym w stanie dogonić rozszerzanie się, doszedłbym do granicy tego punktu


@zbyszekonline: błąd merytoryczny, musiałbyś poruszać się szybciej niż prędkość światła

po drugie, nie byłbyś w stanie w ten sposób dotrzeć do "granicy", bo czasoprzestrzeń jest zakrzywiona - jak polecisz idealnie prosto w przestrzeń przed siebie, to wrócisz z drugiej strony
nie byłbyś w stanie w ten sposób dotrzeć do "granicy", bo czasoprzestrzeń jest zakrzywiona - jak polecisz idealnie prosto w przestrzeń przed siebie, to wrócisz z drugiej strony


@SolarisYob: Tego nie jestem taki pewien - czasoprzestrzeń zakrzywia się w pobliżu dużej masy, musielibyśmy przyjąć że w centrum wszechświata właśnie taka ogromna masa się znajduje. Coś jak Słońce w naszym Układzie Słonecznym. Czytałem teorię, zgodnie z którą wszechświat wygląda jak piłka do
akładając, że byłbym w stanie dogonić rozszerzanie się, doszedłbym do granicy tego punktu i mógłbym to dotknąć - to co by to było? Byłoby to cos twardego jak skała? Mógłbym to przeciąć? Gdybym mógł, to co zobaczyłbym na zewnątrz - poza naszym wszechświatem?


@zbyszekonline: To tak nie działa.

Ta hipotetyczna granica Wszechświata, nie jest twarda jak skała, nie możesz jej przeciąć, ani wyjrzeć na drugą stroną, nawet gdybyś mógł się tam
@to_znowu_ja no nie, prędkości światła nie można "pokonać", chyba że znajdziemy jakieś tunele czasoprzestrzenne. Nic co ma masę nie może osiągnąć prędkości światła, a żeby ją przekroczyć trzeba by wytworzyć masę ujemną. Można co najwyżej osiągnąć prędkości zbliżone do prędkości światła.
@zbyszekonline
@Ferengi
@SolarisYob
@kubako

Analogia z kulą bardzo dobra.
Należy jeszcze do tego dodać, że żyjemy w świecie trójwymiarowym (jeżeli chodzi o przestrzeń). Cały ruch, który możemy zaobserwować odbywa się w przestrzeni trójwymiarowej. Trolejbus, rower, rakieta, planeta, galaktyka, światło, neutrino wszystko to porusza się w przestrzeni trójwymiarowej. W XXw. doszliśmy do wniosku, że masywne obiekty w kosmosie zakrzywiają przestrzeń i nasz wszechświat się rozszerza. Ale co to znaczy? Zakrzywienie przestrzeni przedstawia się