Wpis z mikrobloga

Dzień dziewiąty

Ja #!$%@?... Co to był za dzień w pracy... Ehh... Ale przetrwałem, a wszystkie trudne i nieprzyjemne sytuację mam nadzieję, że mnie tylko wzmocnią. Jest mi bardzo smutno, jestem zawiedziony i zdezorientowany. Ale mimo wszystko staram się znaleźć pozytywy zaistniałej sytuacji - jak choćby trening radzenia sobie w takich okolicznościach. Shit happens, szczególnie jak musisz pracować w grupie i komunikować się z innymi.

Poczytane choć w trakcie tysiąc razy musiałem czytać jedno i to samo bo myśli odpływaly mi w kierunku minionego dnia w pracy...

Moim celem na najbliższe tygodnie jest znaleźć work life balance, szybciej i w bardziej efektywny sposób się relaksować oraz jak najszybciej czyścić umysł z niechcianych myśli. Obserwuje kilka osób które próbują #medytacja w ostatnim czasie i sobie chwalą - może to jest pomysł?
*

¬Czytanie 9/90

*
Duży projekt :
¬wegetarianizm 6 miesięcy - done
¬ awans w pracy - done

#rozwojosobisty #motywacja #dyscyplina #wychodzimyzprzegrywu

#intothewildlife
  • 5