Wpis z mikrobloga

@czynastolatek: pytanie tylko czy się da w moim przypadku naprawić, „trochę” szkoda by było potomka jakby przez chociażby geny miałby tak cierpieć jak ja, chyba naprawdę bym musiał nie wiem gdzieś daleko mieszkać, aby nie spotkać oprawców i ich ewentualnych potomków, aby mu nie dokuczali jak mi choć i bez tego mając takiego „ojca” to będą i w nowym miejscu, bo co ja niby powiem przecież nawet mi szkoda dziewczyny nie