Wpis z mikrobloga

@vind: tak, wiem, że prawo zabrania, ale ja nie dyskutuję o prawie. Dyskutuję o obecnych czasach, w których wszystko wszystkim przeszkadza: bo jak to wygląda, bo to nie prywatne, bo to, bo tamto. Chodzi mi tylko i wyłącznie o taką mentalność i nic poza tym.
  • Odpowiedz
a ta wnęka najprawdopodobniej była nawet projektowana z tą myślą aby zostawić wózek czy rower.

@benetti: ja myślę, że ta wnęka została zaprojektowana po to, żeby można było wynieść bez problemu większe rzeczy z piwnicy, albo po prostu swobodnie przejść.Nikt nie projektuje bloków po to, żeby ktoś trzymał sobie rower/wózek na klatce, bo od tego jest piwnica/mieszkanie. Skąd ty to wziąłeś?
  • Odpowiedz
@ladyoutwalking: Co ty gadasz, tu nie chodzi o to, że ktoś jest zgredem i czepia się z nudów, tylko o bezpieczeństwo.


@nocnazjawa: ta, akurat :D to dlaczego rzadko kiedy pada taki argument? Przecież widzisz wyżej, że przeszkadza, bo to nie prywatne i zagraca przestrzeń publiczną. I właśnie takie argumenty zazwyczaj padają za tym, żeby to sprzątnąć.
  • Odpowiedz
@ladyoutwalking przeciez to sa gimbo wykopki ktore c---a osiagnely w zyciu. Mlodzi, sfrustrowani przegrancy ktorzy nie maja pojecia o swiecie. Nie ma sie co przejmowac nimi.


@bocznica: wiesz co nie wiem skąd to się bierze, ale ja pochodzę z małego miasta, z osiedla segmentów i tam nigdy z sąsiadami nie robiliśmy sobie takich akcji. Jak ktoś grillował na ogródku, to się życzyło smacznego, jak ktoś palił liście na ogródku
  • Odpowiedz
@ladyoutwalking a ja od urodzeniu mieszkam w blokach w Warszawie. I za malolata na starych blokach wszyscy sie znali, bawili, chodxilo sie rodzinami na imieniny i sluby i pogrzeby. Kazdy sobie pomagal i sie wspolnie trzymal.
Zmienilo sie od czasow pogoni za kasa i najazdem z calego kraju. Serio.
  • Odpowiedz
Mam sąsiadke co 3 rowery na wąskim korytarzu przypina na parterze, gdzie mieszkam, a ona na 2 piętrze... Za każdym razem c--j mnie strzela bo sobie przejść nie można nawet spokojnie, raz jej przypadkiem kopnelam rower bo stał mi na drodze to zaraz zeszła, ale żeby wyciągnąć lekcje to już ciężko.
  • Odpowiedz
dwoje dzieci wychowaliśmy z żoną na 4tym piętrze bez windy i do głowy by nam nie przyszło tak zostawiać wózek.. macie wy rigcz?
  • Odpowiedz