Wpis z mikrobloga

@adam2a: Co za durne tłumaczenie. Celem każdego pracownika (oprócz mniej istotnych powodów) jest zarabianie jak największych pieniędzy. Tak jak celem firmy jest uzyskanie jak największych zysków. No chyba, że firma pana Filipiaka ma inne priorytety, jak tak to przepraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@adam2a: i zawsze jak czytam takich poważnych biznesmenów 999999zł/msc to się potem nie dziwie szaremu obywatelowi 2100 złotych brutto, że ma ból dupy o takich ludzi i chce #!$%@? takiemu 'prywaciarzowi' xD

ogólnie to chyba taki typowy polski model zarządzania biznesem, pracowałem za czasów dość sporego bezrobocia w Polsce w jednym korpo (pozwole sobie oszczędzić nazwy, ale jedna z większych wówczas firm) i góra była zagraniczna, dokładnie USA i niektórzy z