Wpis z mikrobloga

@marekrz: W teorię wieloświatów nie ma co wierzyć, albo nie wierzyć. Póki co jest to hipoteza naukowa, teoria spójna matematycznie i falsyfikowalna, ale brak nam na nią wystarczająco przekonujących przesłanek doświadczalnych. Pewne wyliczenia wskazują na taką możliwość, ale żaden naukowiec nie weźmie tego na wiarę.

Podstawowa różnica między nauką a religią jest taka: są takie rzeczy, których nauka JESZCZE nie umie wytłumaczyć, ale w końcu to zrobi.

Religia nie umie wytłumaczyć
@neo_1995:

Podstawowa różnica między nauką a religią jest taka: są takie rzeczy, których nauka JESZCZE nie umie wytłumaczyć, ale w końcu to zrobi.


To, w co wierzysz jest sprzeczne z nauką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nauka nie rości sobie prawa do wytłumaczenia wszystkich zjawisk. Tak, jak w matematyce mogą istnieć twierdzenia prawdziwe, których nie jesteśmy w stanie udowodnić o czym mówi Twierdzenie Gödla.

#bekazbekazkatoli
@marekrz każde zjawisko we wszechświecie da się wyjaśnić naukowo. Jeśli nie znamy pełnej odpowiedzi teraz np: kompletna teoria strun to poznamy je w przyszłości. Religia gówno potrafi wyjaśnić. Idź wierz w typa chłodzącego po wodzie. NO CHYBA ŻE CHODZENIE PO WODZIE TO METAFORA
jeśli nie znamy pełnej odpowiedzi teraz np: kompletna teoria strun to poznamy je w przyszłości.


@evolusin:
To jest tylko Twoja wiara, bo nie masz na to żadnych dowodów. Co więcej, przesłanki matematyczne skłaniają nas do stwierdzenia, że Twoja wiara swoi w sprzeczności z naszą wiedzą naukową. W matematyce mogą istnieć twierdzenia prawdziwe, których nie jesteśmy i nigdy nie będziemy w stanie udowodnić, o czym mówi Twierdzenie Gödla.

Idź wierz w