#anonimowemirkowyznania Nie mogę sobie wybaczyć jednej poważnej rzeczy i nie wiem kogo mam za to obwiniać, czy siebie czy matke. Kiedy miałem 10 lat, byłem w szpitalu żeby brać hormon wzrostu, pewnie bym wtedy urósł więcej, ale miałem straszne lęki i nie mogłem wytrzymać, płakałem cały czas. Miałem wytrzymać chyba tydzień, a udało mi się 2 dni, po czym matka mnie wypisała, bo płakałem. Czy naprawdę nie mogła mnie po prostu tam zostawić? Chociażbym miał może teraz troche lepszą sytuacje... Myślicie że to moja wina, przez to że płakałem i byłem głupim dzieckiem, czy mama powinna zrobić wszystko, abym tam został? Obecnie przez to że nie brałem hormonu mierzę 162cm i mam małe palce jak 10 latek.
@AnonimoweMirkoWyznania nie powinieneś nawet tak myśleć, żeby to na mamę zrzucać. Ani na siebie, to na pewno. Wzięła cię do szpitala i chciała jak najlepiej, ale bardzo ciężko jest przekonać płaczące dziecko do czegokolwiek. Twoja mama miała wybór. Trzymać cię siłą i zgadzać się na ten hormon (ryzykując, że nabawiłbyś się lęków i to takich, które uniemożliwiłyby ci normalne funkcjonowanie) dzieki ktoremu prawdopodobnie byłbyś trochę wyzszy. Wybrała jednak drugą opcję - a
@Akayari: Poważnie? ty próbujesz wytłumaczyć to, ze matka po prostu #!$%@?ŁA sprawe? Może i intecje miała podszyte dobrocią typy "chlip, anonek płaczę to go nie leczymy bo boli" ale jakby tak zrobiła np. z zapaleniem wyrostka i nie zawiozła do szpitala bo operacja moze spowodować płacz i umarłby przez rozlanie wyrostka to też spoko bo chciała dobrze? xDD jest po prosta głupia albo zła albo jedno i drugie, jeśli kogoś kochasz
Poważnie? ty próbujesz wytłumaczyć to, ze matka po prostu #!$%@?ŁA sprawe? Może i intecje miała podszyte dobrocią typy "chlip, anonek płaczę to go nie leczymy bo boli" ale jakby tak zrobiła np. z zapaleniem wyrostka i nie zawiozła do szpitala bo operacja moze spowodować płacz i umarłby przez rozlanie wyrostka to też spoko bo chciała dobrze? xDD
@MrSknerus: serio porównujesz wzrost do wyrostka? xD
@Janghyeok: Serio porównuje zaniedbanie w leczeniu syna. Przypominam, że był w szpitalu z powodu wzrostu i jako dorosły ma 162cm. Tak, to jest zaburzenie/choroba jak każda inna i nie różni się to niczym od wyrostka czy innego schorzenia.
@MrSknerus nie przeczytałeś wszystkiego. Nie rozumiem też, dlaczego to zrobiła i co skłoniło ją do tej decyzji. Myślę, że płacz syna to za mało, ale może coś jeszcze wpłynęło na tę decyzję? I kolejne pytanie - czy próbowała dalej? Bo tak, to masz rację, #!$%@?. Ale nie sądzę, że tylko płacz dziecka spowodował coś takiego.
@AnonimoweMirkoWyznania: wina matki. Ciekawi mnie jaka by była opinia kmentujących jakby ktoś napisał, że rodzice nie zachęcali go do nauki i gdy mówił, że nie chce to mówili spoko. Wtedy to hurr patola.
Nie mogę sobie wybaczyć jednej poważnej rzeczy i nie wiem kogo mam za to obwiniać, czy siebie czy matke. Kiedy miałem 10 lat, byłem w szpitalu żeby brać hormon wzrostu, pewnie bym wtedy urósł więcej, ale miałem straszne lęki i nie mogłem wytrzymać, płakałem cały czas. Miałem wytrzymać chyba tydzień, a udało mi się 2 dni, po czym matka mnie wypisała, bo płakałem. Czy naprawdę nie mogła mnie po prostu tam zostawić? Chociażbym miał może teraz troche lepszą sytuacje... Myślicie że to moja wina, przez to że płakałem i byłem głupim dzieckiem, czy mama powinna zrobić wszystko, abym tam został? Obecnie przez to że nie brałem hormonu mierzę 162cm i mam małe palce jak 10 latek.
#depresja #przegryw #rozowepaski #niebieskiepaski #tfwnogf
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
jest po prosta głupia albo zła albo jedno i drugie, jeśli kogoś kochasz
@MrSknerus: serio porównujesz wzrost do wyrostka? xD