Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
pierwszy i ostatni raz zamówilam pudełka z żarciem. ciągle dostaję coś słodkiego na śniadanie i nigdy tego nie zjadam - nie przepadam za słodkimi posiłkami, a na pewno na śniadanie. już wolę sobie kanapkę z szynką i pomidorem zrobić i zapić herbatą. i w ogóle zjadam tylko trzy posilki z pięciu, bo ciągle powtarza się coś, czego nie lubię albo jest niezbyt świeże. no i po 3 tygodniach jedzenia tego nie poczułam żadnego zmniejszenia objawów #hashimoto, a to był powód rozpoczęcia diety ( ͡° ʖ̯ ͡°)

nie polecam pudełek dla takich marud jak ja.

do diabła z tym zdrowym żarciem, idę na burgera.

#dieta #zdrowie #gorzkiezale
  • 25
@Theia: jesteś wybredna co do jedzenia i o tym wiesz. zamawiasz catering, który układają obcy ludzie, którzy nawet nie wiedzą jak masz na imię i kompletnie nie znają Twoich upodobań, a w ogóle to żarcie robią dla kilkudziesięciu takich jak Ty. do tego nie jedz połowy posiłków i dziw się, że nie smakuje i nie działa, skoro nie stosujesz się do ich wytycznych. trochę #logikarozowychpaskow xD
jak wiesz, że jesteś wybredna
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@consummatumest: chyba dlatego, że dowiedziałam sie dopiero z tych pudełek, że czegos nie lubię XD do tego napisałam, że skladniki sie cały czas powtarzają, tak że codziennie dostaje te same warzywa i czasem dania. no mała różnorodność w diecie trochę XD
ale wszystko by było jeszcze do przeżycia, gdyby to bylo na tyle świeże, że pudełka nie są wypukłe i ciepłe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale dziekuję
@Theia

Ale w jaki sposób ma Ci się zmniejszyć Hashimoto?

PS ja tam lubię słodkie śniadania :-D za dużo czasu we Włoszech tak jadłam i jest to moim zdaniem fajny zwyczaj, byle z umiarem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ruok: cos tam podobno gluten i laktoza coś robią złego w organizm. i branie leków to jedno, ale dieta strasznie niby pomaga dodatkowo na objawy, tak trąbią na wszystkich stronach o hashimoto i wszyscy lekarze tak mówią. może po prostu złą dietę wybrałam, albo nie wiem, raka mam ;P
@Theia

Mam to od 10 lat i moim zdaniem słowo klucz to RUCH.

Może nie mam (jeszcze( ͡º ͜ʖ͡º)) ciała fitnesski, ale bez tego, że w sumie pierwszy raz na siłownię poszłam porobić jakieś cardio w wieku lat 16, mogłabym pomarzyć o size S. Pewnie byłabym gruba.

Jem i laktozę i gluten, ale myślę nad rezygnacją, żeby eksperymentalnie zobaczyć czy coś się zmieni. Ale żaden lekarz nigdy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ruok: w sumie to mam chyba wszystkie objawy poza problemami z wagą, wiec teoretycznie nie powinnam marudzić XD
ale najbardziej meczy okropnie sucha skóra, bóle brzucha pod wieczór, niewysypianie się, chyba że śpię 9h, ogólne zmeczenie, ciągle marznę, mam strasznie niski puls, jakiś podły nastrój czasami. właściwie to zastanawia mnie, czy te leki cokolwiek działają :D
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ruok: rok będzie we wrześniu. co parę miesiecy badania i za kazdym razem zwiększenie dawki, bo mało ;D jutro mam kolejną wizytę, pewnie znowu to samo będzie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NooB1980: dzięki, skonsultuję to jeszcze z lekarką jutro. chociaż niedawno brałam jod przez jakieś pół roku i nie pomógł, więc kazała to zostawić ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@NooB1980

W sensie, że jakby jeść mięso, gluten i laktozę to by było za dużo?

Naprawdę coraz bardziej myślę nad przetestowaniem wersji diety bez glutenu, ale trochę się boję, że to będzie za trudne w wykonaniu :-(
Laktozę prędzej mogłabym odstawić, mleka dodaję ewentualnie troszkę do kawy zbożowej.