#anonimowemirkowyznania Czy to wstyd mieszkac w wiezowcu lub wielkiej plycie? Kupilem mieszkanie w wielkiej plycie z uwagi na to ze nie stac mnie bylo na mieszkanie od dewelopera ktore jest praktycznie 2x drozsze. W srodku wyremontowane i zrobienie na wysoki standard. Jedynie mam obiekcje co do tego, ze to wielka plyta. Moi znajomi smieja sie ze mnie, ze bede mieszkal w wielkiej plycie, bo raz ze to jest domena patologii, dwa ze brzydko wyglada, a trzy mowia mi ze to sie niedlugo zawali i wyrzucilem pieniadze w bloto. Czy mieszkanie w takim bloku to wiocha i siara? #budownictwo #mieszkanie
@AnonimoweMirkoWyznania: XD powiedz znajomym że deweloperzy teraz walą w #!$%@? po kosztach i zatrudniają #!$%@? robotników, przez co potem musisz sam sprawdzać mieszkanie za kolejne 1k złotych i wychodzą buble jak mniejszy metraż, złe odprowadzanie ciepła, #!$%@? okna. A potem albo naprawiasz na własny koszt albo sądź się z deweloperem 10 lat.
#tylkozrynkuwtornego. Przynajmniej się nie #!$%@?, a z patologią też można dobrze żyć, tylko okna wyciszające :).
xD, #!$%@? za każdym razem gniję z tego, jak przyjdzie ci taki #!$%@?ć takie głupoty to każ mu wywiercić otwór w tym sypiacym się żelbecie, zwłaszcza że spora część jest po termomodernizacji i sam beton nie ma styczności nawet z powietrzem z zewnątrz (styropian i tynk robi swoje) na odczepne możesz rzucić, jeszcze że budynki wielorodzinne w przeciwieństwie do jednorodzinnych mają obowiązkowe przeglądy
Pewno że wstyd. W deweloperce można przynajmniej zbić pione z somsiadem z naprzeciwka wystawiając rękę przez okno, jest płot dookoła, nie ma żadnej trawy pod oknami, więc nikt cię z rana nie budzi kosiarką, ino kulturalnie turbodiesle słychać. Same plusy, #!$%@?ć wielką płytę prądem
- czy czynsz nie jest wysoki - czy sąsiedzi w porządku - sytuacja z parkingiem - czy latem nie jest za gorąco - czy jest jakaś izolacja akustyczna etc.
Ja kupiłem nowe od dewelopera + miejsce postojowe i komórkę w hali garażowej, bo cena z kilku powodów była bardzo dobra, inaczej pewnie rozglądałbym się za czymś używanym. Jestem zadowolony, ale mogłem mieć pecha i trafić
@AnonimoweMirkoWyznania: sto razy lepiej kupić deweloperkę 2x drożej 10 km od centrum na jakimś śmierdzącym #!$%@? bo to przecież takie modne xD Najlepiej to taką wybudowaną na podmokłym jak większość młodych, ambitnych ludzi bo trochę taniej a ważne że nowe.
Sam kupiłem w płycie w samym centrum miasta na monitorowanym osiedlu z dużym parkingiem, dałem jakieś grosze wyremontowałem jak chciałem i jest zajebiście, ale ja mam normalnych znajomych i nikt mi
@AnonimoweMirkoWyznania: przez kilka ostatnich lat wynajmuję różne mieszkania w Warszawie. Najgorsze w jakim mieszkałem było prawie nowe (z 2016 a mieszkałem tam rok temu) Ściany były na tyle cienkie że sąsiad pukał w ścianę jak oglądałem film na laptopie a jak kochałem się z dziewczyną to dzwonił do administracji. Słychać było wszystko z korytarza. Teraz mieszkam w wielkiej płycie z końca lat 70 i jest mega. Mogę zaprosić normalnie znajomych i
Wiezowiec ? Ty nazywasz taki blok wiezowcem? Jak to ma ledwo 50metrow.. a sory to bolzga jest. Cos co jest wyzsze od kosciola na wsi nazywa sie wiezowcem
@AnonimoweMirkoWyznania: zdecydowanie najgorzej jest z parkingiem. O garażach na sprzedaż zapomnij. Ale jak nie zależy ci na aucie i trafisz na spoko sąsiadów to nie jest źle.
Czy to wstyd mieszkac w wiezowcu lub wielkiej plycie?
Kupilem mieszkanie w wielkiej plycie z uwagi na to ze nie stac mnie bylo na mieszkanie od dewelopera ktore jest praktycznie 2x drozsze. W srodku wyremontowane i zrobienie na wysoki standard. Jedynie mam obiekcje co do tego, ze to wielka plyta. Moi znajomi smieja sie ze mnie, ze bede mieszkal w wielkiej plycie, bo raz ze to jest domena patologii, dwa ze brzydko wyglada, a trzy mowia mi ze to sie niedlugo zawali i wyrzucilem pieniadze w bloto. Czy mieszkanie w takim bloku to wiocha i siara?
#budownictwo #mieszkanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
#tylkozrynkuwtornego. Przynajmniej się nie #!$%@?, a z patologią też można dobrze żyć, tylko okna wyciszające :).
Pozdrawiam
xD, #!$%@? za każdym razem gniję z tego, jak przyjdzie ci taki #!$%@?ć takie głupoty to każ mu wywiercić otwór w tym sypiacym się żelbecie, zwłaszcza że spora część jest po termomodernizacji i sam beton nie ma styczności nawet z powietrzem z zewnątrz (styropian i tynk robi swoje)
na odczepne możesz rzucić, jeszcze że budynki wielorodzinne w przeciwieństwie do jednorodzinnych mają obowiązkowe przeglądy
- czy czynsz nie jest wysoki
- czy sąsiedzi w porządku
- sytuacja z parkingiem
- czy latem nie jest za gorąco
- czy jest jakaś izolacja akustyczna
etc.
Ja kupiłem nowe od dewelopera + miejsce postojowe i komórkę w hali garażowej, bo cena z kilku powodów była bardzo dobra, inaczej pewnie rozglądałbym się za czymś używanym. Jestem zadowolony, ale mogłem mieć pecha i trafić
Sam kupiłem w płycie w samym centrum miasta na monitorowanym osiedlu z dużym parkingiem, dałem jakieś grosze wyremontowałem jak chciałem i jest zajebiście, ale ja mam normalnych znajomych i nikt mi
Nasłuchali się jakichś bzdur i gadają głupoty