Wpis z mikrobloga

Zawsze kiedy sram i o ile mam twardego kloca (co nie zawsze się zdarza, gdyż preferują sraczkę - czyli szczanie dupą) to lubię wyruchać się własnym gównem - a robi się to tak, że gdy jest już w połowie wysunięty, to mięśniami zwieracza cofam go i wyjmuję, cofam i wyjmuję, to dobry trening! Polecam! #oswiadczenie
  • 20
  • Odpowiedz
@smieszekjanek: wymyśliłem to przed chwilą, będąc na kiblu. Jadłem pyszną zupkę żony - ogórkową, tylko że było dużo warzyw co skończyło się sensacją. Wytworzył się u mnie tak zwany korek analny - czyli na czele potężnej sraczki jest twardy, normalny kloc. I wtedy, gdy wydobywałem tę twarda, normalną część, nagle tak mnie skręciło z bólu w brzuchu, że aż go wessało do środka. Tak oto wynalazłem ruchanie się własnym gównem
  • Odpowiedz
@anty-fronda: You know, sometimes I wish I did a little more with my life instead of hangin' out in front of places sellin' weed 'n shit. Like, maybe be an animal doctor. Why not me? I like seals 'n shit. Or maybe an astronaut. Yeah... I'd be the first motherfucker to see a new galaxy, or find a new alien life form... and fuck it. And people'd be, like, "There he
  • Odpowiedz