Właśnie wróciłam z drugiego etapu rozmowy kwalifikacyjnej do sklepu firmowego Nike w jednym z wiekszych miast wojewódzkich XD Takiej patologii dawno nie widzialam XD Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że: Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h) Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD Zasada nr 4: jemy o godzinach wyznaczonych nam przez kierowniczke XD Zasada nr 5: jeśli idziemy coś zjeść obok do kfc czy burger kinga to nie możemy tego zjeść tam, musimy przyjść pokazać kierowniczce że kupiłyśmy i zjeść na zapleczu A na firmowe ciuchy musimy zasłużyć, ewentualnie sobie kupić XDDDDD #praca #pracbaza #zalesie
@where_is_jessica_hyde: Mnie strasznie wkurza niepotrzebne uzywanie mojego imienia w kazdym zdaniu, gdy jest jednoznaczne, ze osoba zwraca sie do mnie. Czuje sie jakbym byl traktowany jak niepelnosprawny intelektualnie. Nie wiem, ktory guru psychologii to wymyslil...
Wykładowca na uczelni może rozłożyć sobie obiad na wykładzie?
@adamino: 3-4 lata temu mialem wykladowce, ktory palil podczas wykladow xD. A jak ktos krzywo spojrzal to mowil: "jak sie komus nie podoba to moze wyjsc".
@jebbejsalta: Zrozum kobieto że Ty tam jesteś dla pracodawcy , a nie pracodawca dla Ciebie. Klient przychodzi do sklepu to nie może czekać aż obsługa przestanie skrollować stronki w telefonie , albo dokańczać pogaduszki o ploteczkach. Ludzie to są debile którzy nie potrafią uszanować czasu pracy , dlatego wprowadzili jednolite zasady dla wszystkich . Jak Ty nie dajesz sobie rady w tak prostej pracy , to się nie nadajesz do
@jebbejsalta: a takie tam pytanie, może głupie, może mądre. Nie wiem jak to wymówić "Najki" "Najk" "Nike" czy może "Najacze". Jak uczą na szkoleniach? Czy to się w ogóle odmienia przez przypadki?
@jebbejsalta: Przeciez to na 99% nie jest sklep nike tylko P.H.U. Januszek sp zoo, nie ma w polsce sklepow ktore nie bylyby franszyza. Zreszta odziezowka to najgorsza branza i tam wyzysk zaczyna sie juz w Bangladeszu. Nasze rodzime Lpp tez traktuje pracownikow jak gowno. Polecam omijac branze
@jebbejsalta: Co xD Ja rozumiem, że żadna praca nie hańbi, ale tej stawce daleko do normalności. A jak za taki kołchoz, to wykłóć się jeszcze o bonus na onkologa, bo długo tak nie pociągniesz.
Takiej patologii dawno nie widzialam XD
Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że:
Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h)
Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży
Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD
Zasada nr 4: jemy o godzinach wyznaczonych nam przez kierowniczke XD
Zasada nr 5: jeśli idziemy coś zjeść obok do kfc czy burger kinga to nie możemy tego zjeść tam, musimy przyjść pokazać kierowniczce że kupiłyśmy i zjeść na zapleczu
A na firmowe ciuchy musimy zasłużyć, ewentualnie sobie kupić XDDDDD
#praca #pracbaza #zalesie
@giovan-a: ototototo
@adamino: 3-4 lata temu mialem wykladowce, ktory palil podczas wykladow xD. A jak ktos krzywo spojrzal to mowil: "jak sie komus nie podoba to moze wyjsc".
@lovelypl: Motyw jak w "the big bang theory"
Zrozum kobieto że Ty tam jesteś dla pracodawcy , a nie pracodawca dla Ciebie. Klient przychodzi do sklepu to nie może czekać aż obsługa przestanie skrollować stronki w telefonie , albo dokańczać pogaduszki o ploteczkach. Ludzie to są debile którzy nie potrafią uszanować czasu pracy , dlatego wprowadzili jednolite zasady dla wszystkich . Jak Ty nie dajesz sobie rady w tak prostej pracy , to się nie nadajesz do
@kasaqwerty: Pytanie podstawowe, gdzie odbywały się te rozmowy o pracę?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@jebbejsalta: Co xD Ja rozumiem, że żadna praca nie hańbi, ale tej stawce daleko do normalności. A jak za taki kołchoz, to wykłóć się jeszcze o bonus na onkologa, bo długo tak nie pociągniesz.